Nowy minister PiS do dymisji? Po tych słowach Kaczyński się wściekł!

Jarosław Kaczyński. / fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Jarosław Kaczyński. / fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
REKLAMA

Od rekonstrukcji rządu nie minęły jeszcze dwa tygodnie, a jeden z nowych ministrów już niedługo może pożegnać się z posadą. Po jego ostatniej wypowiedzi Jarosław Kaczyński jest wściekły.

Na początku miesiąca, po wielu tygodniach spekulacji doszło do rekonstrukcji rządu. Nowymi ministrami zostali m.in. Teresa Czerwińska, Łukasz Szumowski, Henryk Kowalczyk, Joachim Brudziński, Jacek Czaputowicz czy Andrzej Adamczyk.

REKLAMA

Tajemnicą poliszynela jest to, że o składzie rządu Mateusza Morawieckiego decydowało biuro polityczne PiS. Teraz Jarosław Kaczyński jest niezadowolony z jednego z wyborów, a wszystko przez niedawną wypowiedź ministra.

Zobacz także: To zatrząśnie rządem! Odwołana minister ujawnia szokujące informacje. „Otrzymałam propozycję nie do odrzucenia”

Ważny polityk PiS mówi w rozmowie z „Faktem”, że Kaczyński jest wściekły, bo musi się tłumaczyć ze słów ministra.

Minister nie przygotował się do tej wizyty. Dyplomacja dyplomacją, ale pewne kwestie są dla nas nie do złagodzenia. Stąd reakcja prezesa – mówi polityk PiS.

Chodzi o słowa Jacka Czaputowicza, nowego szefa MSZ, który z pierwszą wizytą poleciał do Berlina. Tam z kolei powiedział, że nie istnieje pomiędzy rządami Polski i Niemiec różnica w kwestii reparacji.

Czytaj więcej: Sensacyjny transfer! Były współpracownik Kaczyńskiego i poseł PO ma nowy klub

Niemiecki minister nie zmienił swojego stanowiska, a więc takie słowa szefa MSZ oznaczałyby, że rząd PiS rezygnuje ze starań o reparacje – co przecież jest jednym ze sztandarowych haseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jak na razie do dymisji nie dojdzie, jednak już mówi się, że minister za mało konsultował swoje wypowiedzi z Nowogrodzką. Gdyby dalej miał być niepokorny, to na jego miejsce czeka wielu chętnych.

Oj, no to wiosną zostanie zrekonstruowany (…) Błąd popełnił i tyle na razie – mówi rozmówca „Faktu”.

Warto przeczytać: Niepokojące informacje z Brukseli. Morawiecki pękł? „Początek nowego rozdania”

REKLAMA