Pawłowicz: Wcześniej tego nie robiłam. Nie sądziłam, że to możliwe w wieku 66 lat. Dopiero się uczę używać tej maszynki

Pawłowicz Kaczyński
Prof. Krystyna Pawłowicz i Jarosław Kaczyński w Sejmie/foto: FB
REKLAMA

Prof. Krystyna Pawłowicz znalazła sobie nowe hobby. Jak twierdzi, nie sądziła, że w wieku 66 lat można odnieść tak zaskakujący sukces. Internauci nie kryją swojego zdumienia ale i entuzjazmu. Wskazują na to ich liczne komentarze. „Królowa może być tylko jedna” – napisał nawet jeden z internautów.

Dopiero się uczę używać tej maszynki na pewno porobię błędy,ale dziękuję za wypełnienie mojego okienka tutaj już tyloma wpisami.Do następnego wpisu. – napisała na swoim koncie Krystyna Pawłowicz.

REKLAMA

Czytaj także: Zaczyna się wojna w PiS? Pawłowicz ostro do Gowina i Bielana. „Nie irytujcie już i nie straszcie Polaków jakimiś islamskimi „humanitarnymi korytarzami” do Polski”

Dzięki pomocy posła Tarczyńskiego prof. Pawłowicz ma od wczoraj konto na Twitterze. Jej profil robi prawdziwą furorę wśród internautów. W ciągu niecałych dwóch dni profil zaczęło obserwować ponad 13 tys. osób.

Już pierwszy tweet posłanki zdobył ogromną popularność. Został skomentowany przez tysiąc osób. Prof. Pawłowicz podziękowała w nim Dominikowi Tarczyńskiemu za pomoc w założeniu konta.

Zobacz również: Po co była rekonstrukcja? „To element Wielkiego Planu Kaczyńskiego”

Posłanka skomentowała swój sukces: Jestem niezwykle zaskoczona i rozbawiona tym wszystkim. Zdałam też sobie sprawę, że ten zasięg jest naprawdę ogromny, to się rozchodzi jak fala, bardzo szybko. Nie myślałam, że w wieku 66 lat w kilka godzin można zostać „królową Twittera”, nie wiedząc do końca, czym ten Twitter jest.

Na profilu pojawili się również antyfani profesor. Pawłowicz zablokowała niektóre konta, które w wulgarny i obraźliwy sposób atakowały jej osobę.

Wcześniej tego nie robiłam, a teraz od razu usuwam i blokuję, bo tablica na ogłoszenie „totalnych” jest gdzie indziej – stwierdziła Pawłowicz.

Posłanka szybko zaczęła również komentowanie aktualnych wydarzeń politycznych.

Jak trafnie zauważyła: Piszą: „królowa Twittera”, „królowa może być tylko jedna”, „no, teraz zwiększy pani pole swojego rażenia” – odpowiadam: „nie rażenia, a drażnienia” .

Źródło: twitter/niezalezna.pl

REKLAMA