Rzeczniczka PiS-u dostała arcytrudne pytanie. Jak skomentowała słowa Dudy o „ubeckich metodach Macierewicza”?

Beata Mazurek i Jaroslaw Kaczynski. Foto:TVP Info.
REKLAMA

Beata Mazurek, rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, dostała niełatwe zadanie, musiała bowiem odpowiedzieć na pytanie o konflikt między pałacem Prezydenckim a Ministerstwem Obrony Narodowej. Nie chodziło jednak o ogólniki, tym razem pytanie było konkretne – chodziło o słowa Andrzeja Dudy o „ubeckich metodach” Antoniego Macierewicza.

Przypomnijmy, że w czasie obchodów 11 listopada prezydent Andrzeja Duda przechodził obok ludzi w stronę Pałacu Prezydenckiego. W pewnym momencie z tłumu padło pytanie: – „Panie prezydencie, co z panem Antonim, dogadacie się jakoś panowie?”

REKLAMA

Chodziło oczywiście o ministra Macierewicza, z którym Andrzej Duda jest w konflikcie m.in. z powodu nominacji generalskich. Odpowiedź prezydenta brzmiała: „Musi sobie parę rzeczy przemyśleć”.

Po tych słowach prezydent odszedł, by przywitać się z kolejnymi zebranymi. Po chwili jednak wrócił do pytającego, nachylił się w jego stronę i dodał: „Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko”.

W mojej prywatnej ocenie wypowiedź pana prezydenta była bardzo niefortunna, emocjonalna. Napięcie między nim a szefem MON jest powszechnie znane i my nie będziemy go zaostrzać – powiedziała Beata Mazurek.

Zobacz także: Prezydent Duda zaszokował. „Ubeckie metody Macierewicza” [VIDEO]

REKLAMA