Tusk proponuje unię energetyczną

REKLAMA

Premier Donald Tusk napisał w artykule opublikowanym w brytyjskim dzienniku „Financial Times”, że Unia Europejska powinna utworzyć unię energetyczną, aby zabezpieczyć sobie dostawy gazu.

Onet.pl informuje, na czym miałaby polegać unia energetyczna zaproponowana przez Tuska.

REKLAMA

Po pierwsze, należy powołać ogólnounijną instytucję, która kupowałaby gaz dla wszystkich 28 państw członkowskich UE.

Po drugie, jeśli jednemu lub kilku państwom UE groziłoby odcięcie od dostaw gazu, inne kraje udzieliłyby im pomocy w tym zakresie.

Po trzecie, UE miałaby pomóc sfinansować do 75% niezbędnych inwestycji (magazyny gazu, rurociągi) w krajach najbardziej uzależnionych od rosyjskiego gazu.

Po czwarte, żadnemu krajowi członkowskiemu nie należy uniemożliwiać wydobywania surowców kopalnych, takich jak węgiel.

Po piąte, UE wspólnie podpisywałaby umowy na zakup gazu od eksporterów spoza Europy, jak np. z USA czy Australii.

Po szóste, UE powinna wzmocnić powołaną w 2005 roku Wspólnotę Energetyczną ze wschodnimi sąsiadami, aby rozszerzyć europejski rynek gazowy na wschód.

Tymczasem jak podaje Onet.pl, Włodzimierz Putin, prezydent Rosji, zagroził Ukrainie odcięciem dostaw gazu, domagając się spłaty powstałego w ciągu ostatnich lat zadłużenia, co może oznaczać kłopoty 18 państw UE, w tym Polski, zależnych gazowo od Rosji.

Źródło: wiadomosci.onet.pl

REKLAMA