TVN24.pl złamał ciszę wyborczą?

REKLAMA

Portal TVN.24.pl prawdopodobnie złamał ciszę wyborczą. Na stronie www.tvn24.pl, na długo przed zakończeniem ciszy wyborczej, miały się ukazać szacunkowe wyniki wyborów. Rozporządzeniem PKW zakaz publikowania sondaży oraz prowadzenia agitacji wyborczej dobiegł końca dopiero o godz. 22:55. Właścicielowi strony może grozić kara grzywny od 500 tys. do 1 mln zł.

Oprócz relacji zaskoczonych Internautów dowodem mogą być zrzuty ekranów:
a) zrobiony przez jednego z naszych Czytelników
b) inny, znaleziony w internecie

REKLAMA

Na stronie http://www.tvn24.pl/0,1525643,0,1,wiadomosc.html opublikowano stosowne wyjaśnienie. Winą za przeciek mieli być bliżej niezidentyfikowani „hakerzy”. Po kilku minutach „sprostowanie” zostało usunięte! Jednak dzięki pomocy jednego z Czytelników, redakcji nczas.com udało się zdobyć zrzut ekranu. Na tej stronie można obejrzeć dokładną kopię rzeczonego sprostowania. Na tvn24.pl są dostępne komentarze do usuniętego artykułu.

Według nieoficjalnych źródeł, o sprawie została poinformowana policja. Redaktorzy portalu www.tvn24.pl mają umywać ręce twierdząc, że „obrazki zostały spreparowane (…) bo każdy internauta może zmienić godzinę w zegarze systemowym”. Ta jeszcze niepotwierdzona „linia obrony” wydaje się słaba w kontekście publikacji artykułu: „Hakerzy rozpowszechniają dane z naszej strony wyborczej”?

O złamaniu ciszy wyborczej przez TVN24.pl poinformował również portal GAZETA.pl:

„20.58 21.00 to za wcześnie. Tymczasem serwis TVN24.pl złamał ciszę wyborczą i wypchnął wyniki na stronie 22.24 Redakcja TVN24.pl broni się: wcale nie złamali ciszy wyborczej, to hakerzy rozpowszechniają dane z ich strony testowej. „Hakerzy złamali kod naszej strony i dotarli do testowych wiadomości. Rozpowszechniają informacje, nad którymi redakcja dopiero pracuje i które nie zostały nawet zatwierdzone do publikacji. Strona testowa służy do pracy redakcyjnej i wpisywane dane mają wypróbować sprawność wszystkich mechanizmów naszej strony w czasie wieczoru wyborczego” – podaje szef portalu. Cóż… Jedyne, co możemy zrobić, to wyrazić nasze współczucie z powodu ataku hakerów”

REKLAMA