Ukraińcy spili swojego szefa i okradli go na 45 tysięcy złotych!

Podejrzani Ukraińcy w areszcie. / fot. Policja.pl
REKLAMA

Policjanci zatrzymali 54-letniego pracownika, który wykorzystał stan nietrzeźwości swojego pracodawcy podczas imprezy zakrapianej alkoholem i okradł go z 45 tys. złotych.

Funkcjonariusze podczas przeszukania najpierw znaleźli ukryty dowód rejestracyjny od pojazdu pokrzywdzonego, później w bucie prawie 5 tysięcy złotych. Po kilku godzinach dotarli tez do zakopanych w ziemi 40 tysięcy. Zarzuty kradzieży usłyszał 54-letni obywatel Ukrainy, grozi mu do 5 lat więzienia.

REKLAMA

Czytaj też: Szemrana opozycja totalna. Farmazon w rękach Policji. W jego mieszkaniu znaleziono nielegalną broń. Grozi mu sroga kara [VIDEO]

Jak podaje portal policja.pl jeden z pracodawców z województwa łódzkiego postanowił pobawić się ze swoimi pracownikami. Zorganizowali wspólnie imprezę zakrapianą alkoholem.

Oprócz mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego było na niej jeszcze czterech obywateli Ukrainy – dwaj pracownicy oraz ich przyjaciółki.

Kolejnego dnia właściciel firmy zauważył, że stracił 45 tys. złotych oraz dowód rejestracyjny. Pokrzywdzony zawiadomił policję, a funkcjonariusze pojechali na miejsce libacji.

Początkowo nikt nie przyznał się do kradzieży. Na jednym z koców znaleziono jednak skradziony dokument – podaje łódzka policja.

Część pieniędzy schowana była w bucie. 34-letnia Ukrainka trzymała tam 4800 złotych. Kobieta przedstawiała różne wersje skąd wzięła się tam gotówka. Jednak żadna z nich nie przekonała śledczych.

Przeczytaj też: Chciał zabić. Rozbitą butelką pociął twarze dwóch młodych kobiet. Grozi mu dożywocie

Źródło: Wolność24/ policja.pl/ wp.pl

REKLAMA