Do zdarzenia doszło przed jednym z klubów w Lublinie. Ukrainiec, którego nie chciała wpuścić ochrona wszczął awanturę i zaczął atakować inne osoby, przy okazji krzycząc, że „jest banderowcem i ubije głupich Polaków, jak na Wołyniu”.
Nazari K. usłyszał właśnie zarzuty napaści i znieważenia, po tym jak we wrześniu zaatakował ochroniarzy i klientów klubu w centrum Lublina.
Ochrona wezwała policję, jednak zanim ta przybyła na miejsce mężczyzna zdążył pobić się z klientami lokalu i wdać w sprzeczkę ze sprzedawcą kiełbasek.
W trakcie awantury Ukrainiec krzyczał: „ubiję, jak na Wołyniu. Głupie Polaki, pozap… am was”, a także „jestem żołnierzem i banderowcem”.
Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, całą sytuację jednak dobrze pamiętał i stwierdził, że nie wynikła ona z jego winy.
Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Warto przeczytać: Ukraina cenzuruje historię i atakuje brytyjskiego naukowca. Jego książka została zakazana
Źródło: dziennikwschodni.pl/o2.pl/nczas.com