W rozpoczynającym się właśnie roku przedsiębiorcy będą musieli zapłacić ZUS znacznie więcej niż rok wcześniej. Dla wielu z nich oznacza to konieczność zapłaty ponad 700 dodatkowych złotych.
W 2017 roku prowadzący działalność gospodarczą płacili: 1172 zł (wg stawki standardowej) lub 487 zł (wg stawki preferencyjnej). Na specjalnych zasadach składki mogli odprowadzać przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą krócej niż dwa lata.
Stawki na 2018 rok wyliczane są według danych za wynagrodzenia w ostatnim kwartale 2017 roku. Te średnio wzrosły, wzrosła bowiem płaca minimalna, do tego doliczyć trzeba inflację.
Zobacz też: Szaleństwo ZUS! Idziesz na zwolnienie lekarskie? Do drzwi zapuka urzędnik i zapyta o zdrowie
W związku z powyższym w 2018 prowadzący działalność gospodarczą będą musieli zapłacić: 1232 zł (wg stawki standardowej) albo 520 zł (wg stawki preferencyjnej).
Oznacza to wzrost standardowej składki o 5,1 proc. oraz preferencyjnej o 6,6 proc. Wzrost jest szybszy niż w 2017 r., kiedy stawki rosły o odpowiednio 4,6 i 4,9 proc. – wyliczają Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej.
To oznacza, że przedsiębiorcy zapłacą o 715 zł więcej w skali roku w przypadku płacenia stawek standardowych i 386 zł w przypadku stawek preferencyjnych. Szczególnie odczują ten wzrost osoby, które dodatkowo kończą okres, w którym przysługują im niższe składki.
Warto przeczytać: Totalne szaleństwo! Nie odpuszczą nikomu. Składki na ZUS trzeba będzie płacić także od napiwków
Źródło: money.pl
