Wipler: Polityczna mafia sfałszowała wybory!

REKLAMA

– Polityczna mafia sfałszowała wybory. Błędy miały miejsce na każdym poziomie. Same fałszerstwa były na dole, czyli w komisjach wyborczych – powiedział Przemysław Wipler, poseł KNP w Kontrwywiadzie RMF FM.

– Na cały kraj rozlała się gangrena, która rozpoczęła się w województwie mazowieckim cztery lata temu. W tych powiatach, które są zdominowane przez Polskie Stronnictwo Ludowe, liczba głosów nieważnych była radykalnie wyższa niż w reszcie kraju. To się rozlało na cały kraj – mówił poseł Wipler, przypominając, że gdy w 2010 roku „Janusz Korwin-Mikke zgłaszał do prokuratury powiadomienie o popełnieniu przestępstwa fałszowania wyborów samorządowych na Mazowszu, było to bezkarne”.

REKLAMA

„Kiedy słyszę, że dopatrywanie się fałszerstw wyborczych to szaleństwo, ot, taka fraza pana prezydenta, ogarnia mnie pusty śmiech. Kto jest, pytam, bardziej szalony: ten, kto twierdzi, że nic się nie stało, mimo że Państwowa Komisja Wyborcza przez niemal tydzień nie była w stanie ustalić wyników wyborów, a liczenie głosów dokonywało się często w sposób dziwny i poza wszelką kontrolą, czy ci, którzy mają w tej sprawie wątpliwości? Ci, którzy dostrzegają w działaniach PKW horrendum i rzecz wołającą o pomstę do nieba, czy ci, którzy mówią o niewielkim uchybieniu? Kto jest bardziej szalony?” – skomentował powyborczy skandal Paweł Lisiecki, redaktor naczelny „Do Rzeczy”.

Tymczasem zgodnie z obowiązującymi przepisami karty do głosowania z wyborów samorządowych zostaną zniszczone 31 grudnia.

– Nawet wówczas, gdy sądy orzekną o ważności wyborów i oddalą protesty wyborcze, to karty z tego wyjątkowego głosowania powinny zostać zachowane jako materiał do pracy dla naukowców czy organizacji pozarządowych – powiedział Marcin Kędzierski, prezes Klubu Jagiellońskiego. – Bez szczegółowej analizy nie uda nam się zweryfikować przyczyn błędów i sprawić, by w kolejnych wyborach głosów nieważnych było mniej – dodał, apelując o nieniszczenie kart.

Tymczasem okazuje się, że lemingi nie wierzą w wyborcze fałszerstwa. Z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że większość Polaków wierzy w uczciwość wyników wyborów samorządowych!

REKLAMA