Posłowie Prawa i Sprawiedliwości, pod wpływem pro-zwierzęcych lobbystów, postanowili jedną ustawą zlikwidować całą branżę hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Europosłowie PiS zorganizowali także w Parlamencie Europejskim wystawę, która ma się przyczynić do realizacji ich postulatów.
Likwidacja polskiej branży futerkowej to pomysł europosłów Prawa i Sprawiedliwości. O kim mowa? Między innymi prof. Legutko, Jadwiga Wiśniewska, prof. Zdzisław Krasnodębski.
Pod koniec stycznia współorganizowali oni w PE wystawę, która nosiła tytuł „odeślijmy futro do historii”. Tam występowali wspólnie m.in. z niemieckimi komunistami, czy lewaczką Bridgitte Bardot, która publicznie chwaliła się dokonaniem aborcji.
Zobacz także: Skandaliczne zachowanie europosłów PiS w Parlamencie Europejskim. „To zdrada polskich interesów”
Teraz anonimowy hodowca zwierząt futerkowych udzielił wywiadu „Super Expresowi”, w którym opowiada o tym, co obecnie dzieje się w branży.
Nie da się żyć w takim stanie, w jakim obecnie funkcjonuję. Jesteśmy stłamszeni i zaszczuci – mówi.
Znane są przypadki prób samobójczych. To dopiero początek. Panuje poczucie ogromnej niesprawiedliwości. Sam cierpię na depresję – dodaje.
Czytaj więcej: Nowy HIT Internetu! Merytoryczne, wolnościowe zaoranie pomysłu PiS-u na antenie TV Trwam [VIDEO]