Wszyscy chcą być liderami. Nowoczesna ma aż pięciu kandydatów na przewodniczącego

Katarzyna Lubnauer, Ryszard Petru, Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Foto: PAP/Jacek Turczyk
Katarzyna Lubnauer, Ryszard Petru, Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Foto: PAP/Jacek Turczyk
REKLAMA

Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz dołączyła do grona kandydatów na przewodniczącego Nowoczesnej – poinformował dziś jej lider Ryszard Petru. Obecnie, łącznie z Petru, o stanowisko szefa Nowoczesnej chce walczyć pięcioro kandydatów. A wiadomo, że zwycięzca jest tylko jeden!

Obecnie, w gronie kandydatów, oprócz Ryszard Petru znajdują się: przewodnicząca klubu Katarzyna Lubnauer, posłowie Piotr Misiło i Paweł Pudłowski, oraz zgłoszona dziś posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

REKLAMA

„Na tym polega demokracja i zdrowa rywalizacja” – napisał na Twitterze Ryszard Petru.

Jak zwał, tak zwał panie przewodniczący Petru, ale my jeszcze pamiętamy, kiedy pan do klubowej koleżanki napisał „zamknij się”.

Było to w trakcie spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą. Wtedy to, Gasiuk-Pihowicz miała zarzucać Andrzeja Dudę pytaniami i nie pozwalać mu na odpowiedź.

Do głosu nie mogli dojść także inni przedstawiciele Nowoczesnej – Katarzyna Lubnauer, Barbara Dolniak i Ryszard Petru.

Wówczas zdenerwowany lider Nowoczesnej nie wytrzymał. Wziął kartkę papieru, napisał krótki liścik i przez ręce Lubnauer przekazał go Gasiuk-Pihowicz. Na kartce były tylko dwa słowa: „Zamknij się!”.

Czytaj także Kryzys dyplomatyczny na linii Warszawa – Kijów. Tego Ukraińca nie wpuściliśmy do Polski. Ambasador RP w Kijowie wezwany na dywanik

Gasiuk-Pihowicz do października ubiegłego roku była rzeczniczką Nowoczesnej.

Do Sejmu startowała z pierwszego miejsca w okręgu podwarszawskim.

Jest prawniczką, pracowała m.in. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zasiada w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Komisji ds.UE. Pełni funkcję szefowej Parlamentarnego Zespołu do spraw Ładu Konstytucyjnego i Praworządności oraz Parlamentarnego Zespołu ds. Reformy Wymiaru Sprawiedliwości.

Dodajmy, że wczoraj Petru poinformował, że kandydować na szefa Nowoczesnej chce także Pudłowski. Również wczoraj Lubnauer ogłosiła, że będzie kandydować na stanowisko lidera Nowoczesnej.

Wcześniej, na początku października zamiar ubiegania się o szefostwo partii zgłosił też poseł Piotr Misiło.

Czytaj także: Marzenia o karierze w show biznesie kończą się tragicznie. 22-letnia Ola Sadowska chciała być jak Popek Monster, a może na zawsze stracić wzrok

Jak wynika z październikowego sondażu CBOS, Lubnauer cieszy się zaufaniem 20 proc. Polaków (19 proc. deklaracji nieufności).

Z kolei Petru, według badania, ufa 23 proc. respondentów. Lider Nowoczesnej plasuje się jednocześnie na czwartym miejscu w rankingu nieufności, ale 43 proc. badanych deklaruje wobec niego nieufność.

Nowoczesna wybierze przewodniczącego partii podczas dwudniowej konwencji w dniach 25 i 26 listopada br. w Warszawie.

PAP

REKLAMA