Zapłacimy za górników

REKLAMA

Kompania Węglowa potrzebuje 600 mln zł na podwyżki dla górników. Kto za to zapłaci? Oczywiście budżet państwa – pisze „Puls Biznesu”. Budżet państwa – czyli my. 3 stycznia w nocy odtrąbiono „sukces”. 7 stycznia nie będzie strajku generalnego w 16 kopalniach Kompanii Węglowej (KW), największego koncernu górniczego w Europie. Zarząd podpisał porozumienie płacowe ze związkami zawodowymi. Górnicy dostali to, czego żądali.

Ekonomiści biją jednak na alarm. To podatnicy zapłacą za podwyżki dla górników, ponieważ na wynegocjowane przez zarząd koncernu warunki musi zgodzić się rząd. Zgodnie z ustaleniami Komisji Trójstronnej, płace w 2008 r. w firmach, które korzystają z pomoc publicznej, a do takich należy Kompania Węglowa, mogą wzrosnąć o 6 proc., a związkowcy wywalczyli 14 proc. Teraz ruch należy do rządu — ocenia prof. Andrzej Barczak, członek rady nadzorczej KW.

REKLAMA

Co się stanie, jeśli rząd nie wyrazi zgody? Posadę może stracić Grzegorz Pawłaszek, prezes spółki. Istotniejsze jest jednak to, że KW będzie zobowiązana do zwrotu pomocy publicznej. Według Wacława Czerkawskiego, podczas negocjacji nie było mowy o ograniczeniach płacowych wynikających z ustaleń Komisji Trójstronnej.

To, co podpisał zarząd KW pod pistoletem strajkowym, nie ma nic wspólnego z ekonomią. Strajk jest straszną bronią, boją się go politycy i firmy o słabej kondycji — podkreśla prof. Andrzej Barczak.

REKLAMA