Ruch Autonomii Śląska popiera kataloński separatyzm. Zobacz, jakie oświadczenie wydali autonomiści

REKLAMA

Ruch Autonomii Śląsk wydał oświadczenie w sprawie obecnej sytuacji w Katalonii. Jak można było się spodziewać, skrytykował działania rządu Hiszpanii i poparł Katalończyków.

RAŚ uznał, że sprawa Katalonii nie jest wewnętrzną sprawa Hiszpanii. Stanowisko idzie w tym kierunku, że gdyby nastąpił podobny konflikt na Śląsku, to według ugrupowania Gorzelika, nie Polska, a Unia powinna zająć się tą sprawą.

REKLAMA

Poniżej tekst oświadczenia RAŚ.

„Katalonia potrzebuje Europy, Europa potrzebuje Katalonii
Referendum niepodległościowe, przeprowadzone 1 października 2017 roku, stanowi konsekwencję rozczarowania części katalońskiej społeczności ograniczeniami regionalnej autonomii i demonstrowanego przez rząd w Madrycie braku woli dialogu.

Inaczej niż Kraj Basków, korzystający z daleko idącej finansowej niezależności od władz centralnych, Katalonia pozbawiona została instrumentów łagodzenia skutków kryzysu ekonomicznego. W efekcie mieszkańcy regionu winą za jego przebieg i skalę obarczyli Madryt, co spowodowało wzrost nastrojów niepodległościowych.

Hiszpański rząd na próbę realizowania prawa do samostanowienia przez społeczność katalońską w drodze demokratycznego głosowania zastosował wobec niej szereg represji niedopuszczalnych we współczesnych państwach demokratycznych. Wysłanie do regionu sił policyjnych potwierdza brak woli dialogu i wejście na drogę konfrontacji.

Świat obiegły zdjęcia starć na ulicach katalońskich miast. Obrazy te długo budzić będą emocje, utrudniając porozumienie między stronami sporu. Powstrzymanie eskalacji konfliktu nie wydaje się możliwe bez ingerencji międzynarodowej.

Przykład emancypujących się regionów Królestwa Hiszpanii pokazuje, że decentralizacja to proces, który winien postępować w miarę wzrostu możliwości i aspiracji regionalnych społeczności. Szersza autonomia Kraju Basków pozwoliła nie tylko skuteczniej rozwiązywać problemy ekonomiczne, ale także zamknąć mroczny rozdział, jakim był terroryzm ETA. Nie przez przypadek dziś miejscem konfrontacji jest zależna finansowo od władz centralnych Katalonia.

Pat w relacjach między Barceloną a Madrytem dowodzi, że sporów między państwami Unii Europejskiej a zbuntowanymi prowincjami nie można traktować jako wewnętrznej sprawy tych państw, narażonych na pokusę użycia siły wobec swych obywateli. Wspólnota europejska powinna wypracować zasady i procedury rozwiązywania podobnych konfliktów.

Jej obojętność wobec siłowego tłumienia dążeń Katalończyków do samostanowienia odbierana będzie jako wyraz słabości i pogłębi kryzys zaufania wielu Europejczyków do instytucji unijnych.

Od władz Rzeczypospolitej Polskiej oczekujemy, że wobec zaistniałego konfliktu twardo staną w obronie zasad demokracji, stanowiących jeden z fundamentów Unii Europejskiej”.

Zarząd Ruchu Autonomii Śląska

Zobacz też: Co dalej z Katalonią? W referendum uczestniczyła mniej niż połowa Katalończyków. Ale 90 procent było za niepodległością

Zobacz też: Tajemniczy wybuch na Mazowszu. Siła eksplozji zrównała z ziemią cały dom. Nie żyje jedna osoba [FOTO]

Czytaj też: Przerażająca zbrodnia w Łódzkiem. Portugalczyk zgwałcił i pobił 3-latka. Dziecko nie żyje

Zobacz też: Bandyta napadł policjanta po służbie. Nie wiedział, że ten ma broń [VIDEO]

Zobacz też: Szokujące nagranie. Rodzina niedźwiedzi zajęła jego samochód. Musiał wykazać się dużą odwagą [VIDEO]

REKLAMA