Sławomir Nowak z zarzutami postawionymi przez agencję antykorupcyjną na Ukrainie to fake news „Wyborczej”? Były polityk PO odpowiada Jarosławowi Kurskiemu: „Zwróć uwagę gamoniowi”

Sławomir Nowak. Foto: PAP
REKLAMA

NAPK – ukraińska agencja zapobiegania korupcji postawiła zarzuty szefowi agencji drogowej Ukrawtodor Sławomirowi Nowakowi- tak doniosła w środę „Gazeta Wyborcza”.

„Sławomir Nowak na celowniku służb antykorupcyjnych Ukrainy” – tak swój tekst zatytułował dziennikarz „Wyborczej” Andrzej Kublik.

REKLAMA

W swoim tekście Kublik powołał się na komunikat NAZK (ukraińska agencja antykorupcyjna), z którego jego zdaniem wynika, że były minister transportu w rządzie PO-PSL orzymał zarzuty naruszenia wymogów prawa dotyczące etycznego zachowania, zapobiegania i uregulowania konfliktu interesów, a także naruszenie innych przepisów ustawy o zapobieganiu korupcji.

Postawione zarzuty są konsekwencją kontroli przeprowadzonej w Ukrawtodor. Nie podano czego dokładnie dotyczą, ale agencja nakazała Nowakowi podjęcie działań mających na celu usunięcie nieprawidłowości.

Zobacz: Wzruszająca akcja ratunkowa. Staruszek myślał, że to już koniec. Ludzie są wspaniali [VIDEO]

Do tekstu „Wyborczej” odniósł się na Twitterze sam Sławomir Nowak:

Niby @gazeta_wyborcza poważny tytuł,a bzdury wypisuje.Zamiast kretynizmy pisać sprawdźcie temat…wystarczy przeczytać FB Ukravtodoru!

prośba do @JaroslawKurski by zwrócił uwagę jakiemuś gamoniowi z @gazeta_wyborcza że powinien spraw.o co chodzi zanim wywali sensac.tytuł!

Na facebookowej stronie Ukravtodoru czytamy, że po kontroli antykorupcyjnej Sławomir Nowak wdroży w ciągu 10 dni odpowiednie regulacje wewnątrz kierowanej przez niego ukraińskiej instytucji.

Nie udało nam się znaleźć nigdzie informacji, że zarzuty korupcyjne dotyczą osobiście Sławomira Nowaka. Zastrzeżenia budził jedynie brak odpowiednich procedur antykorupcyjnych w instytucji, którą kieruje.

W komunikacie Ukravtodoru wskazano, że ostrzeżenie powstało po kontroli, którą NAZK przeprowadziło w lipcu. „Obecnie antykorupcyjny program agencji (Ukravtodor) został opracowany, uzgodniony i wstępnie sprawdzony przez przedstawiciela NAZK, z dokumentu usunięto niedociągnięcia i został on – zgodnie z ustawą o zapobieganiu korupcji – przygotowany do uzgodnienia w Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji” – oświadczyła firma kierowana przez Nowaka.

Źródło: „Gazeta Wyborcza” / twitter / facebook / PAP

REKLAMA