Sondażownia CBOS przeprowadził w grudniu badanie, które miało odpowiedzieć na pytanie, co Polacy uważają za najważniejsze wydarzenie 2017 roku. Okazało się, że dla większości ludzi nie wydarzyło się wówczas nic wartego zapamiętania.
Zaledwie 7% ankietowanych uznało za wydarzenie roku zmiany w sądownictwie i protesty z nimi związane. To najlepszy wynik ze wszystkich wskazywanych zdarzeń. Na drugim miejsce znalazło się świadczenie 500 plus, które wskazało 6% głosujących. Trzecim najczęściej wydarzeniem był awans polskiej reprezentacji w piłce nożnej na Mistrzostwa Świata w Rosji. Otrzymał „aż” 4% głosów.
Pozostałe wydarzenia uzyskały co najwyżej po 3% głosów każde.
Czytaj też: Izraelskie sądy zaczną orzekać karę śmierci? Pierwszy projekt ustawy przeszedł przez Knesset
Prawdziwym zwycięzcą jest jednak brak w pamięci jakiegokolwiek wydarzenia. Taką odpowiedź dało aż 54% ankietowanych. Według nich w 2017 roku nie wydarzyło się nic godnego zapamiętania. Poza tym 10% uznało, że w ogóle nic ważnego się nie wydarzyło.
Jeszcze większa dezorientacja panowała odnośnie spraw międzynarodowych. Aż 62% ankietowanych nie było w stanie wskazać żadnego istotnego wydarzenia z zagranicy, a 6% uznało, że żadne wydarzenie nie zasługuje na uwagę.
Ostatecznie pierwsze miejsce z 9% głosów przyznano działalności prezydenta Trumpa. Drugie miejsce zajęła sprawa napływu imigrantów do Europy (5%), a trzecie atomowo-rakietowe próby Północnej Korei (4%).