Szokujące nagranie. Tragedia podczas festiwalu „Burning Man”. Mężczyzna rzucił się w 15-metrowe ognisko [VIDEO]

REKLAMA

Burning Man to coroczne wydarzenie na pustyni Black Rock w północnej Newadzie. Czerpie swoją nazwę od rytualnego podpalania kukły w sobotni wieczór. Jeden z pomysłodawców imprezy, Larry Harvey, chciał podobno w ten sposób symbolicznie pogrzebać przeszłość po tym, jak zostawiła go jego dziewczyna. Jednak w tegorocznej edycji tego wydarzenia doszło do tragedii. Jeden z uczestników nie wiadomo czemu rzucił się w ponad 15 metrowy ogień i spłonął żywcem.

Festiwal „Burning Man” opisywane przez uczestników jako eksperyment w tworzeniu społeczności, radykalnej auto ekspresji i całkowitemu poleganiu na samym sobie. W swojej otoczce przypomina ono neopogańskie święto, zaadaptowane do realiów stechnicyzowanego społeczeństwa. Oprócz płonącej kukły, będącej punktem kulminacyjnym imprezy, organizatorzy zapewniają m.in. zaawansowane pokazy laserowe, a także prezentacje wizualnych efektów wysokich napięć czy rzeźb.

REKLAMA

Czytaj też: Po wodorowej eksplozji Trump zwołuje doradców ds. bezpieczeństwa narodowego. „Korea Północna jest państwem zbójeckim”

W znacznej mierze jednak atrakcyjność Burning Mana polega na aktywności samych uczestników, na ich barwnych strojach (bądź też ich braku) i innych elementach wyglądu, wymyślnych środkach lokomocji po terenie festiwalu, czy prowizorycznych konstrukcjach, które ustawiają na pustyni.

Bardzo często nawiązują oni do baśni, mitologii, tradycji religijnych, przez co impreza nabiera bardzo niecodziennego charakteru, ocierającego się o kilkudniowe parateatralne zaimprowizowane show bez podziału na widownię i wykonawców.

Festiwal trwa osiem dni. Rozpoczyna się w ostatni poniedziałek sierpnia, a kończy w dni amerykańskiego święta pracy.

Jednak tym razem doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Podczas palenia jednej z większych rozmiarów kukieł, nagle nagrano mężczyznę , kóry albo był w narkotycznej ekstazie albo miał myśli samobójcze, gdyż pobiegł prosto w 15 metrowe ognisko. Jak widzimy na zdjęciach mężczyzn jest wpół nagi.

Strażacy pobiegli za mężczyzną w celu powstrzymania go przed wbiegnięciem w ogień. Udało im się wyciągnąć mężczyznę z ognistej pułapki, i został on szybko przetransportowany do pobliskiego szpitala. Mężczyzny nie udało się uratować.

Tutaj oficjalne oświadczenie organizatorów festiwalu „Burning Man”.

-„Około 10.30 wieczorem w sobotę wieczorem, męski uczestnik corocznej imprezy Burning Man w północnej Nevadzie przebił się przez kordon bezpieczeństwa i wbiegł do ognia.

-„Straży pożarna w Black Rock City wyciągneła poparzonego mężczyznę z płomieni. Poszkodowany została przetransportowana do placówki medycznej do centrum leczenia osób z poważnymi oparzeniami”, Niestety nie udało się go uratować i 30-letni mężczyzna zmarł.”

Poniżej film. (Akcja z wbiegnięciem mężczyzny w ogień od 2:55)

Przeczytaj też: Tak doprowadzono na policję szefa gangu gwałcicieli z Rimini. Nagrania z policyjnej akcji [VIDEO]

The Sun/ Daily Mail/ Wolność24

REKLAMA