Stacjonująca w obwodzie kaliningradzkim 152. brygada rakietowa jest wyposażana w nowe zestawy rakiet Iskander-M; wejdą one do służby na początku 2018 roku – podał w sobotę dziennik „Kommiersant”, powołując się na źródło zbliżone do sztabu generalnego Rosji.
Gazeta zauważa, że Iskandery zostaną w najbliższym czasie rozmieszczone w obwodzie kaliningradzkim na stałe.
Rosyjski dziennik cytuje komentarz uzyskany w polskim MSZ. „Aktywna militaryzacja obwodu kaliningradzkiego, trwająca już kilka lat, wywołuje zaniepokojenie wszystkich krajów w regionie i poza jego granicami” – głosi to oświadczenie.
Czytaj też: Rosja rozważa interwencję w Korei Północnej. „Przygotowujemy się na każdą ewentualność”
Źródło zbliżone do sztabu generalnego Rosji poinformowało, iż w nowe zestawy, w miejsce obecnie wykorzystywanych zestawów Toczka-U, zostanie przezbrojona brygada rakietowa stacjonująca w Czerniachowsku.
Źródło dziennika oświadczyło, że „w związku z zaostrzającą się sytuacją w regionie w 2016 roku podjęto decyzję o przystąpieniu do wznoszenia w Czerniachowsku przenośnych hangarów w celu rozmieszczenia tam zestawów rakietowych na stałe”.
Rozmówca dziennika zapewnił, że praca ta jest już zakończona i infrastruktura jest gotowa do przyjęcia kompleksu rakiet przeznaczonego dla brygady.
Jeden taki kompleks składa się z 12 wyrzutni, 12 pojazdów transportowo-załadowczych, 11 wozów dowódczo-sztabowych, a także pojazdów pomocniczych, technicznych i socjalnych – podaje dziennik.
Iskandery (w kodzie NATO – SS-26 Stone) to lądowe pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej. W wersji dla armii rosyjskiej mają zasięg 380-500 km.
https://youtu.be/FM22gWPUznw
Testowany jest również system Iskander-K, uzbrojony w pociski manewrujące o zasięgu ponad 500 km. Iskandery mogą przenosić ładunki nuklearne.(PAP)