USA będą miały nową broń przeciwko Rosji i Chinom. Strategicznie to bardzo dobra decyzja [VIDEO]

REKLAMA

Zbrojące się Chiny i Rosja stanowią coraz większe zagrożenie dla USA. Waszyngton nie zamierza zostawać w tyle. Według przecieków Pentagon planuje wprowadzić do atomowego arsenału nowe głowice. Ich moc ma być znacznie mniejsza niż aktualnie posiadanych. Będą w ten sposób łatwiejsze do użycia. Zadaniem nowej broni jest zniechęcenie przeciwników do wykorzystania głowic nuklearnych o charakterze taktycznym.

Zdaniem ekspertów Pentagonu, coraz bardziej realna staje się ograniczona wojna atomowa. W konflikcie tego typu zostaną wykorzystane ładunki nuklearne o małej mocy, zdolne do zniszczenia zgrupowanych oddziałów lub miasta.

REKLAMA

Do tej pory Stany Zjednoczone nie posiadały głowic o mocy, która pozwoliłaby im na wykorzystanie broni nuklearnej w ten sposób. Wszystko ma się zmienić. Zdaniem Jona Wolfsthala, byłego doradcy Baracka Obamy ds. broni atomowej, Pentagon chce wprowadzić do arsenału głowice nowego typu.

ZOBACZ:Bardzo pozytywne efekty legalizacji marihuany w USA. Zakazy to zawsze pożywka dla złodziei i bandytów

Ich moc ma być znacznie mniejsza, a dzięki temu łatwiej będzie ich użyć w sakli taktycznej, bez powodowania dużej eskalacji konfliktu. Nowa broń ma zostać zainstalowana na nieco zmodyfikowanej wersji pocisku Trident II D5 , który jest przenoszony przez okręty podwodne. Moc ładunku, jaki ma znaleźć się w środku rakiety, szacuje się na zaledwie 1 lub 2 kilotony.

Aktualnie najsłabsze głowice w posiadaniu USA mają moc 100 kt. Dla porównania bomba atomowa, która w czasie II wojny światowej zniszczyła Hiroszimę miała moc równą 21 kt.

Nowa broń to nie jedyne zmiany, o jakich myśli Pentagon. Wojskowi zamierzają wprowadzić zmiany w obowiązujących dotychczas zasadach użycia bomb atomowych. Według „The Guardian” pod koniec stycznia zostanie ogłoszona nowa strategia USA.

Waszyngton chce w ten sposób dopasować się do nowych warunków strategicznych i przygotować do walki na współczesnym polu walki. Dzięki mini głowicom realne stanie się użycie broni atomowej w czasie konfliktu o ograniczonej skali.

SPRAWDŹ: Andrzej Duda też był fanem Dolores O’Riordan. Pożegnał ją na Twitterze

Warto przypomnieć, że podobną strategię stosują już od dłuższego czasu Rosjanie, którzy w swoim atomowym arsenale posiadają głowice o małej mocy montowane na rakietach średniego i krótkiego zasięgu np. Iskanderach stacjonujących w Kaliningradzie.

Dla żołnierzy USA to dobra wiadomość. Waszyngton chce odstraszyć potencjalnego przeciwnika od uderzenia w nich bronią atomową. Polska jako sojusznik Waszyngtonu niestety znajduje się w gorszym położeniu. Ładunki tego typu mogą być bowiem skutecznie wykorzystane na terenie naszego kraju w razie wybuchu konfliktu między Rosją i NATO.

PRZECZYTAJ: Niemieccy i Angielscy kibice najczęściej chodzą na mecze. Polskie trybuny nie są tak pełne

Poniżej film przedstawiający wstrzelenie pocisku Trident.

Źródło: theguardian.com

REKLAMA