Zamieszki i protesty na Bliskim Wschodzie. Incydenty w Europie. Muzułmanie wściekli po decyzji Trumpa [VIDEO]

REKLAMA

Decyzja Trumpa o przeniesieniu ambasady USA do Jerozolimy wywołała wściekłość wielu muzułmanów. Zamieszki wybuchły w kilku palestyńskich miastach. Żydzi są też atakowani w miastach europejskich. Holenderska policja przygląda się, jak muzułmanin  krzycząc Allahu Akbar demoluje żydowską restaurację.

Do incydentu doszło w jednej z zamieszkiwanych przez Żydów dzielnic Amsterdamu. Młody mężczyzna z arafatką na głowie wrzeszcząc „Allahu Akbar” i wymachując palestyńską flagą zaczyna demolować żydowską restaurację.

REKLAMA

Stojący obok policjanci przyglądają się i nie reagują.

Pozwalają mu spokojnie dokończyć dzieła i obezwładniają go dopiero po dwóch minutach, kiedy napastnik wychodzi z restauracji, niosąc izraelską flagę.

 To niewiarygodne, szokujące, że konflikt pomiędzy Izraelem, a Palestyńczykami przenosi się tutaj przeciwko holenderskim Żydom – komentuje na Twitterze holenderska żydowska organizacja – Centrum Informacji i Dokumentacji.

To jeden z wielu incydentów jakie wywołała decyzja Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesieniu tam amerykańskiej ambasady.

Zobacz też: Świat ostro krytykuje decyzję Trumpa. „Jerozolima jest jak iskra na beczce prochu”. Ale jego decyzję poparło sąsiadujące z Polską państwo

Przywódca radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas Ismail Hanije wezwał w do „nowej intifady” – Palestyńskiego powstania przeciw Izraelowi.

– Niech 8 grudnia będzie pierwszym dniem intifady przeciwko okupantowi” – nawoływał w mieście Gaza. – Możemy jedynie stawić czoło syjonistycznej polityce wspieranej przez Stany Zjednoczone, wzniecając nową intifadę – powiedział przywódca Hamasu w swoim wystąpieniu.

Powinniśmy wezwać (do intifady) i powinniśmy pracować nad rozpoczęciem intifady w obliczu syjonistycznego wroga”.

Wcześniej w reakcji na oświadczenie Trumpa do strajku generalnego i organizowania wieców wezwały wspólnie świeckie organizacje palestyńskie i islamskie.

Palestyńskie ministerstwo edukacji ogłosiło czwartek dniem wolnym od pracy i wezwało nauczycieli i wykładowców oraz uczniów szkół średnich i studentów do wzięcia udziału w planowanych zgromadzeniach na Zachodnim Brzegu Jordanu, w Strefie Gazy i w arabskich dzielnicach Jerozolimy – poinformował Reuters.

Tymczasem zamieszki wybuchły już kilku izraelsko-palestyńskich miastach na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Paleśtyńczycy przez cały dzień scierali się z izraelską policją na ulicach Betlejem

Zobacz też: Konsul RP w Izraelu: „W Jerozolimie na razie jest spokojnie. Ale są obawy, że to się zmieni”

REKLAMA