Totalny odjazd w Izraelu! Żydzi oskarżają Donalda Trumpa o „polski nacjonalizm”

Donald Trump. Foto: PAP/EPA
Donald Trump. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Prezydent USA Donald Trump podczas swej wizyty w Warszawie w ub.r. dał przyzwolenie na polski nacjonalizm, którego ostatnim przejawem jest nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – ocenia w piątek publicysta izraelskiego dziennika „Haarec”.

Aleksander Griffing pisze, że PiS jeszcze przed dojściem do władzy próbował wprowadzić w Polsce przepisy penalizujące stosowanie błędnych wyrażeń takich jak „polskie obozy śmierci”.

REKLAMA

Zobacz też: Jarosław Kaczyński zabrał głos w sprawie awantury z Izraelem. „Nie wpadajmy w panikę.”

„Jednak obecnie po raz pierwszy wnioskodawcy tamtego projektu ustawy zasiadają w rządzie (…) i zdołali przeforsować w obu izbach parlamentu. Także po raz pierwszy polski nacjonalizm czuje, że ma przyjaciela w przywódcy wolnego świata” – podkreśla.

Griffing przekonuje, że podczas swojej wizyty w lipcu ub. roku w Warszawie Trump poparł „prawicową narrację polskiego rządu, według której Polacy byli ofiarami nazistów i nie odgrywali czynnej roli w mordowaniu Żydów”, gdy w wystąpieniu wygłoszonym przy pomniku powstania warszawskiego powiedział m.in.: „Kwitnąca żydowska społeczność (…) została zredukowana niemal do zera w wyniku systematycznych nazistowskich mordów na żydowskich obywatelach Polski, a brutalna okupacja pochłonęła niezliczone ofiary”.

Zobacz też: Ambasada Izraela wydaje oświadczenie. „W ostatnich dniach była fala ataków o podłożu antysemickim”

Ponadto „jako pierwszy prezydent USA od kilkudziesięciu lat Trump nie pojawił się przy pomniku Bohaterów Getta”, choć zrobiła to jego córka Ivanka – wskazał publicysta izraelskiego dziennika. Jak przypomina, krytycznie ocenili to: naczelny rabin Polski Michael Schudrich, przewodnicząca Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie Anna Chipczyńska i przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP Lesław Piszewski.

Wszystko to sprawia, że stanowisko Departamentu Stanu USA, wydane w reakcji na przyjęcie przez polski Senat nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, jest „pustym oświadczeniem, do którego rząd Polski raczej się nie zastosuje” – podkreśla Griffing. (PAP)

Zobacz też: Jakubiak: Żydzi nie ratowali Polaków podczas sowieckiej okupacji

REKLAMA