Iran odrzuca propozycję Trumpa. Chcą powrotu do umów zawartych z Obamą

Foto: EPA/ABEDIN TAHERKENAREH Dostawca: PAP/EPA.
Foto: EPA/ABEDIN TAHERKENAREH Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Szef irańskiego MSZ Mohammad Dżawad Zarif oświadczył w sobotę, że mimo propozycji ze strony prezydenta Donalda Trumpa nie dojdzie do żadnego spotkania przedstawicieli Iranu i USA podczas najbliższej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Nie, nie będzie żadnego spotkania – odpowiedział Zarif na pytanie półoficjalnej irańskiej agencji prasowej Tasnim o ewentualną rozmowę z szefem dyplomacji USA Mike’iem Pompeo lub inną amerykańską osobistością.

REKLAMA

Minister przypomniał, że irańskie władze przy różnych okazjach dawały wyraz swemu odmownemu stanowisku wobec podjęcia dialogu w obecnych okolicznościach, tj. po wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z porozumienia nuklearnego z 2015 roku.

Stany Zjednoczone nie postępują uczciwie; ich przywiązanie do stosowania sankcji nie pozwala na prowadzenie żadnego dialogu – dodał szef irańskiej dyplomacji.

Zarif zaprzeczył również, jakoby Oman występował w tej sytuacji w charakterze pośrednika między Iranem a USA.

6 sierpnia prezydent Trump ponownie oświadczył, że jest „otwarty”, jeśli chodzi o zawarcie nowego „szerszego” porozumienia z Iranem, a tydzień wcześniej deklarował, że gotów jest spotkać się ze swym irańskim odpowiednikiem Hasanem Rowhanim „bez stawiania wstępnych warunków”.

W związku z tym wypowiedziami powstały pogłoski na temat ewentualnego spotkania Trump-Rowhani bądź też spotkania na szczeblu ministrów spraw zagranicznych obu krajów podczas najbliższej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w przyszłym miesiącu.

Niemniej sam Rowhani odrzucił już 6 sierpnia możliwość dialogu, zapewniając, że to Waszyngton powinien obecnie „wykazać, że pragnie doprowadzić poprzez negocjacje do jakiegoś rozwiązania.

Rowhani określił stanowisko Waszyngtonu jako „pełne sprzeczności”, ponieważ – jego zdaniem – „nie da się negocjować i jednocześnie stosować sankcje”; weszły one w życie z dniem 7 sierpnia.

Trump wycofał w maju tego roku Stany Zjednoczone z porozumienia nuklearnego, które Iran podpisał w 2015 roku z sześcioma mocarstwami (USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy) i postanowił ponownie nałożyć na Teheran sankcje ekonomiczne. Umowa miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych.

REKLAMA