66% Niemców, uważa że sytuacja w kraju znacznie się pogorszyła, odkąd w 2015 roku zaczęto masowo przyjmować imigrantów. Przeciwnego zdania jest 17%. Zaledwie 4% uważa, że poziom imigracji jest zbyt niski.
Sondaż na zlecenie „Bild” przeprowadziła firma badawcza Enmid. Ponad 4/5 Niemców uważa, że atmosfera polityczna „znacznie” pogorszyła się odkąd Angela Merkel otworzyła granice Niemiec dla imigrantów. Przeciwnego zdania jest tylko 11%.
– Kraj się zmienił – powiedział minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer komentując wyniki sondażu. – Poziom tolerancji obniżył się, dyskusję są coraz bardziej gorące. Ludzie są coraz bardziej zaniepokojeni problemem imigracji, która jest najważniejszym tematem dyskusji i dzieli Niemców – mówił przywódca bawarskiej CSU.
Christian Lindner szef liberalnej FDP powiedział „Bildowi”, że polityczna debata w Niemczech w ostatnich latach jest „zbyt nerwowa” odkąd skrajna lewica doszukuje się rasizmu w każdej krytyce masowego przyjmowania imigrantów.
Jak fatalne są nastroje w Niemczech widać chociażby w Chemnitz, w którym przez tydzień trwały demonstracje i protesty po tym jak dwóch nielegalnych imigrantów zamordowało na festynie 35-letniego Daniela Hilliga. Protestujących przeciwko polityce imigracyjnej określano w mediach neonazistami.
Ale tylko 27% ankietowanych popiera demonstracji przeciwko przyjmowaniu cudzoziemców, a 66% nie darzy „sympatią” takich protestów. Tym niemniej blisko 3/4 Niemców rozumie demonstracje przeciwko aktom przemocy dokonywanych przez imigrantów. Zaledwie 1/5 uważa, że takie protesty nie powinny mieć miejsca.
Ponad 50% Niemców uważa, że obecny poziom imigracji stanowi zagrożenie dal kraju podczas gdy 35% uznaje go za właściwy. Zaledwie 4% uważa, że poziom imigracji jest zbyt niski.
