MON kupuje złom? Bo rosyjski S-400 jest lepszy od amerykańskiego THAAD i Patriota. Tak twierdzi… amerykański wywiad

SEVASTOPOL, S-400 Triumf fot Sergei Malgavko/TASS Dostawca: PAP/ITAR-TASS
SEVASTOPOL, S-400 Triumf fot Sergei Malgavko/TASS Dostawca: PAP/ITAR-TASS
REKLAMA

Co najmniej 13 krajów wyraziło zainteresowanie zakupem rosyjskiego systemu S-400 zamiast amerykańskich systemów THAAD i Patriot, pomimo grożących im z tego tytułu sankcji ze strony Stanów Zjednoczonych.

Anonimowy przedstawiciel amerykańskiego wywiadu ujawnił, że ​​Arabia Saudyjska, Katar, Algieria, Maroko, Egipt, Wietnam i Irak prowadzą rozmowy na temat nabycia rosyjskiego systemu przeciwlotniczego i antybalistycznego S-400. Wedle oceny wywiadu USA,jedynie część z nich ugnie się presji dyplomatycznej ze strony USA.

REKLAMA

S-400 to mobilny system ziemia-powietrze dalekiego zasięgu. Wg Rosjan może atakować cele aerodynamiczne znajdujące się w odległości niemal 400 km. Rosjanie twierdzą też, że jest zdolny do wykrywania i niszczenia samolotów o obniżonej wykrywalności (stealth). Jest odpowiedzią Kremla na amerykańskie systemy Patriot i THAAD.

USA mogą nakładać sankcje gospodarcze lub polityczne na kraje kupujące systemy S-400 na mocy ustawy Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act, którą prezydent Donald Trump podpisał w sierpniu 2017 r. We wrześniu USA wprowadziły sankcje na Chiny za kupowanie od Rosji myśliwców i systemów S-400. Ustawa daje jednak Stanom Zjednoczonym możliwość odstępstw od automatycznego nakładania sankcji.

Chiny, Indie i Turcja podpisały już umowy kupna systemów S-400. Chiny otrzymują właśnie elementy zamówionego systemu. Indie, czołowy nabywca rosyjskiej broni, podpisały w zeszłym miesiącu umowę z Moskwą na 5 dywizjonów S-400. Turcja, będąca członkiem NATO, ma otrzymać zestawy S-400 w przyszłym roku i oczekuje się, że system osiągnie zdolność bojową przed 2020 rokiem.

Jednym z powodów, dla którego zagraniczne siły zbrojne wybierają rosyjski system jest kłopotliwy proces zakupu broni od rządu USA. Rosyjskie uzbrojenie uważane jest za tańsze niż broń amerykańska i wymagające mniejszego wsparcia technicznego ze strony producenta. Rosjanie są też lepsi biorąc pod uwagę okres od złożenia zamówienia do dostarczenia systemu do użytkownika. Koncern „Ałmaz-Antiej” dostarcza systemy w około 2 lata.

System S-400, następca systemów S-300, zadebiutował w 2007 roku. W porównaniu z amerykańskimi systemami, rosyjski system jest w stanie zaangażować szerszy wachlarz celów, na dłuższych dystansach. Może działać jednocześnie przeciwko wielu celom.

Cytowane przez CNBC źródło twierdzi, że pod względem możliwości,S-400 przyćmiewa nawet THAAD, najbardziej zaawansowany amerykański system obrony przeciwrakietowej.

„Żaden amerykański system nie jest w stanie dorównać zdolnościami systemowi S-400 w zakresie ochrony rozległych przestrzeni powietrznych na tak dużych odległościach”, twierdzi anonimowy pracownik wywiadu.

źródło: CNBC

REKLAMA