
W centralnej i we wschodniej Polsce nastąpiła plaga awarii tzw. liczników przedpłatowych. Domy i mieszkania pozostały bez ogrzewania.
Awaria dotyczyła liczników przedpłatowych, czyli takich, które działają jak telefony komórkowe doładowywane na kartę (z góry, poprzez specjalnie wygenerowany kod, kupuje się energie za określoną sumę). Właśnie zepsuł się system, który pozwala doładować taki licznik.
Według biura prasowego PGE Dystrybucja: – Problem nie jest techniczny. Zawiodły systemy informatyczne.
– Nie mam możliwości doładowania energii elektrycznej. Rozwiązania nie ma. Jak długo będziemy marznąć? To jest ciekawa sprawa! – mówi w rozmowie z Radiem ZET słuchacz ze Skarżyska-Kamienna.
Szczęście w nieszczęściu, że przynajmniej przyszła odwilż. PGE Dystrybucja zapewnia, że awarie usuwane są na bieżąco.
Źródło: „Super Express”, „Radio ZET”