Lewacy mają kolejne coraz poważniejsze problemy. Jak nie obrona karpi przed świętami, to obrona choinek. „To już nie tyle symbol świąt, co brak wrażliwości i wyczucia” – twierdzi Kinga Rusin. Jak dobrze, że ta gwiazda TVN znów zabrała znów głos w „ważnej sprawie”!
Jej zdaniem stawianie przystrojonych świerków w centrum miasta powinniśmy zastąpić alternatywnymi ozdobami.
REKLAMA
„W naszych czasach stawianie na centralnym placu miasta wyciętego z lasu kilkudziesięcioletniego (a czasami i starszego) świerku to już nie tyle symbol świąt, co braku wrażliwości i wyczucia” – płacze bożyszcze lewaków na Instagramie.
„Jaki sens ma wycinanie z lasów najpiękniejszych okazów drzew po to żeby „zdobiły” jakiś rynek przez kilka tygodni, a następnie wylądowały na śmietniku?!” – grzmi i tupie nóżką Kinga Rusin.
„W momencie kiedy dusimy się w smogu, kiedy degradowane jest środowisko naturalne, kiedy ochrona przyrody przegrywa z bezwzględnym biznesem warto pomyśleć o innych, alternatywnych rozwiązaniach świątecznych dekoracji, które pokażą że mamy świadomość w jakich czasach żyjemy” – pisze gwiazdka TVN.