Morawiecki oszalał! Nie zaszczepisz się? Nie zostaniesz przyjęty do pracy. Szykują absurdalną zmianę w przepisach

Premier Mateusz Morawiecki. / Foto: PAP: Piotr Polak
Premier Mateusz Morawiecki. / Foto: PAP: Piotr Polak
REKLAMA

PiS kreci bat na antyszczepiokowców. Premier Morawiecki poprzez przymusowe szczepienia przy przyjmowaniu do pracy chce wymusić obowiązkowe szczepienia. Chcesz zarabiać i utrzymać rodzinę? Szczep się! Wszystko uzasadniane jest roznoszeniem epidemii przez imigrantów zarobkowych.

Żadną nowością nie jest fakt, że polska gospodarka potrzebuje coraz więcej rąk do pracy. Jako, że miliony naszych rodaków wyjechało szukać lepszych warunków na zachodzie, przez długi czas polegaliśmy na pracownikach z Ukrainy. Teraz przez decyzje niemieckiego rządu o otwarciu rynku pracy dla naszych wschodnich sąsiadów polska gospodarka ma problem.

REKLAMA

PiS zatem sięga po przybyszów z Indii, Bangladeszu czy innych muzułmańskich państw. Tu poza ich „ubogacaniem kulturowym” przychodzi kolejny problem, mianowicie różnice w regulacjach dotyczących szczepień w Polsce oraz w państwach macierzystych imigrantów.

Warto wspomnieć, że w większości doniesień o ogniskach odry w Polsce przewijają się nie atakowani z każdej strony antyszczepionkowcy, ale właśnie niezaszczepieni imigranci zarobkowi. Jak podaje „Super Ekspres”, rząd planuje razem z Głównym Inspektoratem Sanitarnym wprowadzenie obowiązku szczepień przy przyjmowaniu do pracy. Nie zaszczepiłeś się, nie pracujesz – proste i brutalne zarazem.

Wprowadzenie takiego zakazu nie jest możliwe w taki sposób, by prawo rozróżniało obywateli Rzeczypospolitej Polskiej oraz przybyszy z innych krajów. Oznacza to, że przepisy dotyczyłyby wszystkich. To z kolei prowadzi do bardzo interesującej konsekwencji. Nowe przepisy jeżeli weszłyby w życie i utrzymały się dostatecznie długo, to dotknęłyby w końcu także niezaszczepione dzieci, których jest coraz więcej.

Taka inicjatywa podoba się również opozycji, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz, w rozmowie z „Super Ekspresem” przyznał, że „przy przyjmowaniu do pracy obcokrajowców warto zwracać uwagę na szczepienia”. Dodał także, że jest to zadanie właśnie dla medycyny pracy. Warto przypomnieć, że nie tylko Polska stara się rozwiązać problemy związane z roznoszeniem chorób zakaźnych w trakcie przemieszczania się ludzi. Z tym negatywnym aspektem globalizacji mierzą się na przykład Singapurczycy.

Źródło: Super Express

REKLAMA