Szok! Wałęsa w końcu kogoś przeprosił! Za fejkowe zdjęcie po którym groził mu proces

Lech Wałęsa Kaczyński Twitter
PAP: Radek Pietruszka Lech Wałęsa
REKLAMA

Jesteśmy świadkami epokowego czynu! Największy narcyz III RP, Lech Wałęsa pierwszy raz od dawna przyznał się do błędu. Były prezydent przeprosił Piotra Dudę za umieszczone w sieci zdjęcie sugerujące, jakoby był on w formacjach ZOMO. Niestety natura Wałęsy wygrała i przeprosiny były bardzo specyficzne…

Lech Wałęsa co prawda niby przeprosił Piotra Dudę, ale w swoim paskudnym stylu. Podkreślił mimo przeprosin, że on i Duda w czasie wojennym stali po różnych stronach „barykady”.

REKLAMA

„Panie Piotrze Duda. Przepraszam za opublikowanie nieopatrznie na moim profilu zdjęcia sugerującego, że stał Pan tam, gdzie stało ZOMO. Zdjęcie było opatrzone nieprawdziwym opisem” – napisał na swoim Facebooku Lech Wałęsa.

„W rzeczywistości służył Pan w dywizji powietrzno desantowej. Autor zdjęcia wprowadził mnie w błąd. Nie zmienia to jednak faktu, że stał Pan w stanie wojennym po drugiej stronie barykady niż my, ludzie Solidarności” – zaznaczył Wałęsa.

Kilka dni temu na profilu Lecha Wałęsy w mediach społecznościowych pojawiła się kontrowersyjna grafika.

fot. FB

„Piotr Duda kiedyś stał tam gdzie stało ZOMO, a teraz stoi tam, gdzie jest 'Solidarność’” – podpisano obrazek. Wkrótce wpis zniknął jak po raz kolejny okazało się, że jednostka co sama „komunę obaliła” jest w błędzie. Jednak jak wiadomo w internecie nic nie ginie.

Tym razem Piotr Duda nie odpuścił i za opublikowanie zdjęcia szkalującego jego dobre imię pozwał byłego prezydenta. Dwa dni po opublikowaniu tych zdjęć na profilu Wałęsy do biura byłego prezydenta wpłynęło wezwanie przedsądowe.

Piotr Duda domagał się w nim publicznych przeprosin opublikowanych w ciągu 48 godzin. Wskazał również ich formę i przygotował treść komunikatu, który miał opublikować Wałęsa.

„Pan Piotr Duda służył w ZOMO, umieściłem będąc świadomym, że pokazuje ono zupełnie inną osobę, niż pan Piotr Duda, o czym wiedziałem, gdyż już w 2017 roku za podobną moją wypowiedź o rzekomej służbie Pana Piotra Dudy w ZOMO publicznie Go przepraszałem, zaś zrobiłem to w celu zdyskredytowania Pana Piotra Dudy jako osoby publicznej i przewodniczącego NSZZ 'Solidarność’ (…)” – tak m.in. miały brzmieć słowa przeprosin, których zażądał przewodniczący „Solidarności”.

Na koniec, wymuszonych dodajmy przeprosin, Lechu nie wytrzymał i musiał wbić szpileczkę Piotrowi Dudzie.

” Nie zmienia to jednak faktu, że stał Pan w stanie wojennym po drugiej stronie barykady niż my ludzie Solidarności.” – zakończył przeprosiny były prezydent.

Źródło: Facebook/ wp.pl

REKLAMA