Dwie nowe twarze w domu Wielkiego Brata. Uczestnicy nie będą o nich wiedzieli! Jest też inny zaskakujący warunek

Dom Wielkiego Brata/fot. Materiały Prasowe TVN
Dom Wielkiego Brata/fot. Materiały Prasowe TVN
REKLAMA

Produkcja „Big Brothera” szuka wszelkich sposobów, aby poprawić wyniki reality show. Zadecydowała, że w programie pojawi się dwójka nowych uczestników – Angelika i Kuba – którzy w ciągu najbliższych dni będą mieszkali w tajnym pokoju. Pozostali mieszkańcy domu nie wiedzą, że są przez nich obserwowani.

To już czwarty tydzień tej edycji „Big Brothera”. Do tej pory z programu na własne żądanie odeszły dwie osoby, a jedna została wyrzucona za groźby karalne. Teraz producenci wybrali dwoje nowych uczestników na miejsca Maćka i Marleny. Do domu Wielkiego Brata wprowadzają się stewardessa Angelika Głaczkowska i barman oraz niedoszły żołnierz Kuba Pyśk.

REKLAMA

Jestem bardzo podekscytowana. Nie oceniam nikogo, póki kogoś nie poznam. Ale mogę stwierdzić już z kim złapię flow, a z kim nie – mówiła Angelika.

Nie ma się czego bać – twierdził Kuba.

Jak podkreślała koleżanka Angeliki, jest ona „barwną postacią, pełną empatii” i „wniesie wiele koloru” do programu.

Znajomy Kuby z kolei stwierdził, że nowy uczestnik jest „osobą bardzo ambitną i każde zadanie wykona w 100 procentach”.

Myślę, że będą ich traktować jako osoby, od których będą mogli się dowiedzieć, co się dzieje poza domem. Ale z drugiej strony będą przyjęci jak obcy, mogą zniszczyć koalicje. Mimo to weszli z siłą spokoju – oceniła psycholog Małgorzata Ohme, pytana przez Agnieszkę Woźniak-Starak.

Produkcja postanowiła jednak dozować emocje. Dotychczasowi uczestnicy nie od razu poznają nowych mieszkańców domu. Na początku Angelika i Kuba będą mieszkali w „tajnym pokoju Wielkiego Brata”. Przez kilka dni uczestnicy nie będą sobie zdawali sprawy z ich obecności – z wyjątkiem Łukasza, który został poinformowany o ich obecności. Będzie im nosił jedzenie, jednak nie może ujawnić tego reszcie.

Dodatkowo, Angelika i Kuba będą musieli… spać w jednym łóżku. Ich zadaniem będzie obserwacja pozostałych uczestników z boku.

Źródła: gazeta.pl/Instagram

REKLAMA