Walduś Kiepski chce alimentów od byłej żony. „Żąda ode mnie alimentów w wysokości wyższej niż moja pensja”

Bartosz Żukowski. Foto: Facebook: Świat według Kiepskich
Bartosz Żukowski. Foto: Facebook: Świat według Kiepskich
REKLAMA

Żona Bartosza Żukowskiego czyli przygłupiego Waldusia ze „Światu według Kiepskich” przechodzi istne piekło. Ewy Coll twierdzi, że jej mąż ma plan zniszczyć jej życie. Zrozpaczona kobieta wyjawia, że gwiazdor sitcomu z Polsatu żąda od niej wysokich alimentów. „Żąda ode mnie alimentów w wysokości wyższej niż moja pensja”.

Sprawa rozwodu miedzy Bartoszem Żukowskim a Ewą Coll trwa już długie miesiące. Teraz ponownie spotkali się już na siedemnastej rozprawie rozwodowej. Wchodząc do sali rozpraw Żukowski powiedział dziennikarzom, że interesuje go dobro córki Poli (10 l.).

REKLAMA

„Ten proces może potrwać jeszcze wiele lat, bo nie spocznę dopóki córka nie będzie mieszkać ze mną. Sprawy majątkowe mnie nie interesują. Liczy się dla mnie tylko dobro mojej córki” – powiedział aktor magazynowi „Twoje Imperium”.

Kompletnie inne zdanie co do intencji Żukowskiego ma jego żona Ewa Coll. Kobieta uważa, że Żukowskiemu wcale nie zależy na córce a na pieniądzach.

„Gdyby Bartoszowi zależało na dobru Poli, już dawno zawarlibyśmy ugodę” – powiedziała kobieta magazynowi „Twoje Imperium”.

Następnie załamana powiedziała:

„On żąda ode mnie alimentów w wysokości wyższej niż moja pensja. Mieszka na mój koszt w stumetrowym apartamencie, kupionym za pieniądze moich rodziców, a ja tułam się z dzieckiem po wynajętych mieszkaniach. Strasznie mnie ten proces wyczerpuje, bo mąż nie przebiera w środkach”.

Źródło: Twoje Imperium

REKLAMA