
Sylwia Spurek, znana femiweganka, tym razem postanowiła zaangażować się w kampanię antyprzemocową. Choć na pierwszy rzut oka akcja wydaje się być szczytna, to zawiera jednak drugie dno.
Europoseł z Wiosny Biedronia wystąpiła w spocie „16 dni przeciw przemocy wobec kobiet”.
– Sylwia Spurek, Europosłanka do Parlamentu Europejskiego. Jestem samodzielna. Umiem być niezależna, merytoryczna. Tak, byłam ofiarą przemocy – przedstawia się polityk.
Choć rzeczywiście akcja mająca na celu zwalczanie przemocy wobec kobiet, zresztą tak jak przemocy wobec dzieci i mężczyzn, wydaje się być słusznym przedsięwzięciem, to jednak trzeba zwrócić uwagę na szerszy kontekst. Spot Sylwii Spurek jest częścią większej całości – Kampanii 16 Dni Akcji Przeciw Przemocy ze względu na Płeć, która działa pod auspicjami fundacji Autonomia.
Warto podkreślić, że fundacja Autonomia znalazła się w lewackiej bazie organizacji rownosc.info – jako m.in. upowszechniająca feminizm oraz dążąca do „powstrzymania nietolerancji, dyskryminacji i przemocy ze względu na płeć, orientację seksualną, pochodzenie etniczne lub narodowe, wiek, stopień sprawności i in.„, a także „zmiany społecznych i kulturowych wzorców przypisywanych mężczyznom i kobietom; uprzedzeń, obyczajów i stereotypów, które skutkują zachowaniami agresywnymi i przemocą ze względu na płeć”.
Jak czytamy na stronie kampanii 16 dni, 25 listopada obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet. Jednak tuż poniżej dowiadujemy się, że pod pretekstem walki z przemocą wobec kobiet promowana jest Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, czyli tzw. Konwencja Stambulska.
Przypomnijmy, że konwencja ta w istocie jest narzędziem do wprowadzania ideologii gender. Dokument wprost wprowadza genderową definicję „płci społeczno-kulturowej”: „«płeć społeczno-kulturowa» oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn” – czytamy.
Na stronie Kampanii przytoczono także dane GREVIO – organu eksperckiego, który badał stopień wdrażania Konwencji Stambulskiej w 6 krajach UE. Wśród wyzwań związanych z wdrążeniem Konwencji Stambulskiej, podano m.in. „połączenie zapobiegania przemocy z innymi środkami służącymi promowaniu równości płci”.
„Akty przemocy ze względu na płeć przeciw kobietom (i innym zagrożonym grupom społecznym) to nie wyizolowane incydenty, ale sytuacje powiązane z nierównościami strukturalnymi, co robi z nich problem społeczny. Według standardów praw człowieka, wszelkie formy przemoc ze względu na płeć, włączając te w świecie pracy, uniemożliwiają kobietom cieszenie się z prawa do życia wolnego od przemocy oraz innych praw człowieka i podstawowych wolności.
Ponadto, przemoc ze względu na płeć to kwestia feministyczna, gdyż pokazuje pilną potrzebę zaadresowania płciowych mechanizmów przemocy zarówno w przestrzeniach publicznych jak i prywatnych, oraz uznania ich związku z nierównościami płci, dyskryminacją i nierównymi relacjami siły w wielu aspektach życia kobiet” – czytamy na stronie Kampanii.
Źródła: kampania16dni.pl/nczas.com