
Lech Wałęsa nie ustaje w ataku na rząd i głowę państwa. Były prezydent zwrócił się do obecnego, Andrzeja Dudy, i „kategorycznie zabronił” powoływania się na Solidarność.
Wałęsa napisał w mediach społecznościowych wiadomość adresowaną do prezydenta Dudy. Jest przekonany, że w czasach rodzącej się Solidarności, Duda nie znalazłby miejsca w jej szeregach.
„Jako współtwórca i Przewodniczący od zarania do odejścia na urząd Prezydenta zabraniam Panu kategorycznie powoływać się na historyczną Solidarność .Za postawą jaką Pan prezentuję, za burzenie systemu trójpodziału władz o który Solidarność walczyła, za łamanie Konstytucji. za kłamstwa, manipulacje i pomówienia. Jestem przekonany , że Solidarność tamtych czasów by to z hukiem zrobiła, by Pan nie kalał jej szeregów” – napisał Wałęsa (pisownia oryginalna).
Tym samym były prezydent odniósł się do weekendowej aktywności aktywności głowy państwa. Duda wziął udział w karczmie piwnej regionu śląsko-dąbrowskiego „Solidarności” w katowickim spodku. Podczas swojego wystąpienia poinformował o zaproszeniu dla przewodniczącego Piotra Dudy i całej Komisji Krajowej. Chce, aby jej pierwsze posiedzenie w tym roku odbyło się na Sali Kolumnowej w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent podkreślał, że Solidarność stała się ruchem masowym, oddolnym, wyrażającym wolę wolności. – Do tej wolności dążył. I – co najważniejsze – tę wolność uzyskał. Zdobył ją pokojowo, bez broni w ręku. Zdobył ją podniesioną w górę dłonią ze znakiem 'V’ i tym właśnie zwyciężył. I modlitwą, i swoją niezłomną postawą – mówił Andrzej Duda.
To nie pierwszy atak Wałęsy na Dudę w tym roku. Kilka dni temu skrytykował prezydenta Polski za odmowę udziału w Światowym Forum Holokaustu w Izraelu. WIĘCEJ NA TEN TEMAT TUTAJ.
Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że Kancelaria Prezydenta nie będzie komentowała wpisu Wałęsy.