
Grzegorz Braun nie rozstaje się ze swoją czarną teczką. Nie opuszcza jej choćby na sekundę, a co za tym idzie, pojawia się wraz z nią także i na wizji. Podobnie stało się w programie „Punkt Widzenia” na antenie Polsat News.
W programie Grzegorza Jankowskiego padło fundamentalne pytanie, nad którym głowi się większość sympatyków złotoustego posła Konfederacji: co zawiera teczka Brauna?
– Dla każdego coś przykrego, panie redaktorze – odpowiedział Braun, czym rozbawił redaktora prowadzącego.
– Prawda jest taka, że staram się jej nie zostawiać byle gdzie, z całym szacunkiem. Jak raz stracę czujność, to potem w krytycznym momencie pamięć mnie zawiedzie i zostanę bez mojej czarnej torby – kontynuował wątek Braun.
Dopytywany przez prowadzącego, czy w środku są „papiery na kogoś”, poseł odpowiedział: – Jeszcze dzień młody, więc zaczekajmy ze specjalnymi efektami.
Polityk ewidentnie nie chciał podzielić się informacją, co zawiera teczka Brauna. Jankowski uszanował i to nie drążył tematu.
#teczkaBrauna pic.twitter.com/hWoxL2BIah
— Endek 🇵🇱 (@endek_pl) November 21, 2019
@tvsuperstacja #DebataŁaguny #teczkaBrauna pic.twitter.com/wj9YXDMWPr
— Endek 🇵🇱 (@endek_pl) November 17, 2019