
Sieć fastfoodów KFC jest od jakiegoś czasu atakowana przez lewicę. Wszystko przez ich najnowszą reklamę, w której widzimy chłopaka zapatrzonego w dekolt urodziwej pani. Lewica twierdzi, że to seksistowskie i stereotypowe przedstawienie kobiety i młodego chłopca.
Lewa strona tak trąbi o „edukacji seksualnej”, a nie potrafi zaakceptować prostego faktu biologicznego: młodzi chłopcy interesują się kobietami. Z powodu tej ignorancji lewicowcy atakują właśnie sieć fastfoodów KFC.
Gastronomiczny gigant wypuścił reklamę w której widzimy, jak urodziwa pani przegląda się w szybie samochodu osobowego. W pewnym momencie szyba zostaje opuszczona i okazuje się, że po drugiej stronie siedzi rodzina – mama z dwoma synami. Starszy z chłopców zapatrzony jest w dekolt kobiety.
Takie „stereotypowe” przedstawienie kobiety i młodego chłopaka nie spodobało się lewej stronie. Lewicowcy wpadli wręcz w szał i zaczęli atakować KFC. Prowodyrami agresywnej krytyki wobec sieci była grupa „Collective Shout” („kolektywny krzyk”). Według lewicowców reklama jest szkodliwa, ponieważ utrwala panujące w społeczeństwie stereotypy nt. płci.
Dlatego też KFC wystosowało oficjalne przeprosiny, skierowane do wszystkich tych, którzy poczuli się urażeni. Na szczęście sieć nie dała się do końca lewicowej cenzurze i nie usunęła reklamy z sieci.