
Koronawirus nie oszczędza sportowców, choć ci jako zdrowi i wytrenowani młodzi ludzie zazwyczaj przechodzą Covid-19 bezobjawowo. Zakażenie koronawirusem potwierdzono właśnie u Andrzeja Bargiela i Grzegorza Sandomierskiego.
Bargiel to znany himalaista oraz skialpinista, który jako pierwszy człowiek w historii zjechał na nartach z K2. Ostatnio przebywał na kwarantannie po kontakcie z osobą zakażoną koronawirusem.
Kilka dni temu na łamach „Super Expressu” Bargiel mówił, że czuje się bardzo dobrze i przeszedł test na koronawirusa, który dał wynik negatywny.
– Nie złapałem wirusa, tylko miałem kontakt z osobą zarażoną. Przebywam w domu w górach, a kwarantanna zaraz ma się skończyć. Przeszedłem jeden test antywirusowy z wynikiem negatywnym, a wkrótce mam poddać się drugiemu – mówił Bargiel w rozmowie z „SE”.
Drugi test dał jednak wynik pozytywny. „Zrobiłem w weekend test i zdiagnozowano u mnie wirusa. Mam szczęście, bo czuję się dobrze, więc oprócz tego, że muszę siedzieć w domu i z oczywistych powodów zwolnić, nic mi nie jest” – napisał w swoim poście.
Sandomierski zakażony koronawirusem
Chory na Covid-19 jest także polski bramkarz Grzegorz Sandomierski. Golkiper aktualnie jest zawodnikiem rumuńskiego CFR Cluj. Odwołano ich sobotni mecz ligowy z FCSB po tym, jak koronawirusa wykryto u trzech członków zespołu.
Oprócz Sandomierskiego zakażony jest pomocnik Alexandru Paun oraz asystent trenera Dana Petrescu, Costin Curelea.
30-letni Sandomierski trzykrotnie wystąpił w reprezentacji Polski. Podczas mistrzostw Europy w 2012 roku rozgrywanych w Polsce i na Ukrainie był trzecim bramkarzem w kadrze Franciszka Smudy.
Koronawirusa wykryto już u kilku znanych polskich sportowców. Między innymi u Adama Małysza czy Bartosza Bereszyńskiego. Obrońca Sampdorii Genua wspominał później, że musiał siedzieć w domu aż przez siedem tygodni.