[AKTUALIZACJA] Izrael: Szczepionka zabiła więcej seniorów niż COVID-19? Wyjaśniamy

Szczepionka/szczepionki
Szczepionka - zdj. ilustracyjne. (Fot. PAP)
REKLAMA

Na stronie lifesitenews ​​ można znaleźć informację, jakoby szczepionka firmy Pfizer na COVID zabiła „około 40 razy więcej (starszych) ludzi, niż zabiłaby sama choroba”. Okazuje się jednak, że autorzy badania źle zinterpretowali dane.

Pełną analizę matematyczną, którą popełnili dr Hervé Seligmann, członek Wydziału Medycyny Emerging Chorób Zakaźnych i Tropikalnych w Aix-Marseille University i inżynier Haim Yativ, można znaleźć TUTAJ. Według badaczy szczepionka firmy Pfizer „zabiła” „około 40 razy więcej (starszych) ludzi, niż zabiłaby sama choroba”.

W ciągu trzech tygodni pomiędzy dawkami zmarło około 200 spośród 100 000 zaszczepionych seniorów. To – zdaniem naukowców – według dostępnych danych 40 razy więcej niż zmarłoby na Covid-19.

REKLAMA

Badacze twierdzą również, że z powodu szczepionki260 razy więcej osób w młodszych grupach wiekowych zmarło przez szczepionkę przeciw COVID-19 niż przez zachorowania na COVID-19.

Naukowcy źle zinterpretowali dane?

Dane te prawdopodobnie zostały przez badaczy źle zinterpretowane. Okazuje się, że autorzy analizy pomieszali liczby i zestawili ze sobą nieporównywalne dane.

Portal demagog.org.pl podaje, że dane udostępnione przez izraelskie ministerstwo dowodzą „czegoś odwrotnego, niż przyjął Yativ, a mianowicie, że szczepienia minimalizują ryzyko ciężkiego przebiegu choroby”.

Oficjalne statystyki Izraela nie informują o tym, by ktokolwiek w Izraelu zmarł i ciężko zachorował pośrednio lub bezpośrednio z powodu szczepionki przeciw COVID-19.

Z oficjalnych danych dowiadujemy się, że w grupie 60+ po drugiej dawce szczepionki zmarło 90 osób. „W ciągu pierwszych sześciu dni od przyjęcia drugiej dawki – 51, w ciągu od 7 do 14 dni – 35, a powyżej 14 dni – jedynie 4. Spadek ten wynika z dalszego wzrostu odporności wywołanego przyjęciem drugiej dawki szczepionki, która osiąga maksymalny poziom ochrony po upływie 14 dni” – informuje demagog.pl.

„W przypadku osób z grupy 60+ ponad połowa zgonów odnotowana została w ciągu 13 dni od szczepienia, co oznacza, że pacjenci ci mogli albo zarazić się SARS-CoV-2 jeszcze przed przyjęciem szczepionki […] albo też szczepionka po pierwszej dawce nie okazała się jeszcze na tyle skuteczna, by ochronić ich przed zakażeniem i ciężkim przebiegiem COVID-19” – podaje portal.

Demagog podaje, że „dane izraelskiego ministerstwa zdrowia wskazują, że zaledwie 153 osoby z ponad 4,7 miliona, które przyjęły pierwszą dawkę, doznało poważnych efektów ubocznych. W przypadku drugiej dawki negatywnych objawów doświadczyły 162 osoby z 3,4 mln w pełni zaszczepionych. Nie ma danych, które świadczyłyby o tym, że ktokolwiek umarł przez szczepionkę”.

Według portali badanie naukowców „opiera się na swobodnych i błędnie przeprowadzanych wyliczeniach, które nie są oparte na metodach naukowych i nie uprawniają do zaprezentowanego wnioskowania”.

Źródło: lifesitenews 

REKLAMA