
Ponieśliśmy bolesne straty w Donbasie i w obwodzie charkowskim – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski. Kierunek donbaski jest kluczowy w wojnie z Rosją pod względem tego, kto będzie dominować w najbliższych tygodniach.
Zełenski powiedział na nagraniu opublikowanym w 111. dniu pełnowymiarowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie, że na południu kraju najważniejszym celem dla ukraińskiej armii jest wyzwolenie miasta Chersoń.
Prezydent poinformował, że minionej doby w bitwie o Donbas nie było radykalnych zmian, a najgorętsze walki toczyły się w Siewierodoniecku i okolicach.
„Niestety są straty. Są one bolesne. Ale trzeba się trzymać. To nasze państwo” – oznajmił.
Zełenski dodał, że donbaski kierunek jest kluczowy pod względem tego, kto będzie dominować w najbliższych tygodniach.
„Mamy też bolesne straty w obwodzie charkowskim, gdzie rosyjska armia próbuje umocnić swoje pozycje. Walki o ten kierunek trwają i trzeba jeszcze walczyć – ostro bić się o pełne bezpieczeństwo dla Charkowa i obwodu” – przekazał prezydent.
Podkreślił również, że Ukraina obecnie jest krajem, który najbardziej w Europie potrzebuje broni przeciwrakietowej.
„Wciąż powtarzamy naszym partnerom, że Ukraina potrzebuje nowoczesnej broni przeciwrakietowej” – powiedział szef państwa. Jak zaznaczył, obecnie Ukraina nie ma wystarczająco dużo tego typu uzbrojenia.
„Opóźnianie jego przekazania nie może być usprawiedliwione” – ocenił Zełenski.
Poinformował, że Kijów zwrócił się o zestawy przeciwrakietowe jeszcze przed 24 lutego, czyli przed początkiem rosyjskiej inwazji.
- Pentagon: „Putin wciąż chce przejąć całą Ukrainę”
- Wołodymyr Zełenski OSTRO do Komitetu Żydów Amerykańskich: opowiedzcie się za koniecznością zwiększenia sankcji wobec Rosji [WIDEO]
- Totalna inwigilacja. Tak Rosjanie wyłapują „nieprawomyślnych” obywateli