Jeszcze w kwietniu Biedronka wprowadzała własną „tarczę antyinflacyjną”. Teraz znany dyskont również został zmuszony do podniesienia cen.
W kwietniu sieć sklepów Biedronka wprowadzała własną „tarczę antyinflacyjną” w odpowiedzi na rekordowo wysoką inflację. Biedronka zobowiązywała się wówczas przed klientami do niepodnoszenia do końca czerwca cen na ponad 150 najczęściej kupowanych produktów. Niedawno opisywaliśmy, jak sieć dyskontów próbowała ominąć antywolnościowe przepisy i otwierać się w niedziele. Teraz jednak dyskont podnosi ceny – zmusza go do tego wysoka inflacja.
Czytaj więcej:
Biedronka też podnosi ceny. TE produkty podrożeją [LISTA]
Po podwyżce cen w Biedronce droższe będą m.in. produkty spożywcze, jak ryż, ketchup, nabiał oraz artykuły gospodarstwa domowego. Przykładowo cena sera cheddar wzrośnie z 8,63 zł do 9,99 zł; goudy z 4,75 zł do 4,99 zł. Serek wiejski, który przed weekendem kosztował 1,99 zł za opakowanie teraz kosztuje 2,37 zł.
Ekonomista Rafał Mundry, który porównał ceny niektórych produktów z Biedronki, wskazuje, że po raz kolejny podrożał m.in. olej, twaróg, a także ryż i produkty z pomidorami. Droższy jest także smalec, ocet oraz drożdże.
Co odpowiada za podwyżki cen? Ekonomista skwitował to krótki: „Inflacja nie odpuszcza” – napisał.
Kolejna duża fala podwyżek cen w 🐞
Co weekend archiwizuje ceny w 🐞 z glovo
Na ogół zmiany były acz pojedyncze.
W tym tyg. bardzo szeroko.
Sery, twaróg, ryż. prod. z pomidorów, olej (znów).
A nawet smalec, ocet i drożdże (po dłuższej stabilizacji).Inflacja nie odpuszcza. pic.twitter.com/zVCGe6Xs6Z
— Rafał Mundry (@RafalMundry) August 10, 2022