Strona głównaWiadomościPolskaApele do prezydenta Dudy. Tysiące Polaków domagają się weta

Apele do prezydenta Dudy. Tysiące Polaków domagają się weta

-

- Reklama -

Apelujmy do prezydenta, żeby zawetował ustawę o finansowaniu nieetycznej procedury in vitro z budżetu państwa – pisze we wtorek „Nasz Dziennik”, dołączając kartkę pocztową z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy.

Senat opowiedział się w piątkowym głosowaniu za ustawą o finansowaniu in vitro z budżetu państwa, czyli z kieszeni podatników. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

We wtorek do „Naszego Dziennika” załączono kartkę pocztową z apelem do Andrzeja Dudy, aby nie podpisywał ustawy, która ma wprowadzić w Polsce finansowanie z budżetu państwa procedury in vitro. „Liczymy na to, że pan prezydent stanie po stronie życia” – czytamy w gazecie.

„Wysyłajmy kartki do Andrzeja Dudy z apelem o weto” – apeluje „Nasz Dziennik”. „Od decyzji prezydenta RP zależy finansowanie zabójczej procedury in vitro z budżetu państwa” – wskazuje.

„Projekt zakładający refundację in vitro z budżetu państwa jest obecnie w Senacie. Biorąc pod uwagę, kto ma w nim większość, nie ulega wątpliwości, że to właśnie od prezydenta Andrzeja Dudy zależy przyszłość ustawy. Jako obywatele mamy prawo oczekiwać, że głowa państwa nie zgodzi się na finansowanie z pieniędzy podatników procedury, która wiąże się z eliminacją, mrożeniem, selekcją istot ludzkich na najwcześniejszym etapie życia. (…) Piszmy do prezydenta Andrzeja Dudy z apelem, aby wziął w obronę ludzkie życie” – zachęca gazeta.

Petycje on-line

Powstały także petycje w tej sprawie do prezydenta Andrzeja Dudy, które można podpisać przez internet.

Za jedną z nich stoi Fundacja Życie i Rodzina. Autorzy wskazują, że projekt dotyczący finansowania in vitro jest „nie tyle obywatelski, co partyjny”.

„Pełnomocnikiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej jest poseł Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska, ponadto projekt ten był promowany przez osoby sympatyzujące z Koalicją Obywatelską i Lewicą. Wszędzie tam (na szczeblu lokalnym), gdzie chciano wprowadzić finansowanie metody in vitro z pieniędzy publicznych, odbywały się protesty mieszkańców. Ludzie nie chcą, by z ich kieszeni wypłacane były pieniądze dla prywatnych klinik i by tak niemoralna procedura jak sztuczny rozród podlegała finansowaniu z budżetu państwa” – wskazano.

Podkreślono też, że „lobby in vitro” milczy na temat niewygodnych dla siebie faktów. „Procedura ta wcale nie leczy niepłodności, jest ona mało skuteczna (wiele par wyjdzie z klinik bez dziecka, za to z ogromną frustracją). In vitro to działanie według zasady „po trupach do celu”: dzieci traktowane są przez kliniki in vitro przedmiotowo (ma miejsce handel zarodkami, mrożenie nadmiarowo poczętych dzieci na lata i zabijanie tych niechcianych)” – czytamy.

„Metoda in vitro nierozerwalnie łączy się z aborcją. Ponadto poddanie się procedurom sztucznego zapłodnienia niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji dla zdrowia zarówno matki, jak dzieci poczętych w ten sposób (hiperstymulacja jajników, przedwczesna menopauza, nowotwory, wzrost ryzyka występowania łożyska przodującego i ciąży pozamacicznej, zaburzenia genetyczne i wady rozwojowe u dzieci)” – dodano.

Podpisy złożyło już blisko 6,5 tys. osób. Swój podpis można złożyć TUTAJ.

Kolejna petycja znajduje się na stronie proelio.pl. „Procedura in vitro wiąże się z eugeniczną selekcją, mrożeniem i przyczynianiem się do śmierci ludzi. Apelujemy do Prezydenta Andrzeja Dudy o weto dla ustawy przewidującej jej finansowanie” – napisali autorzy.

„Niepłodność jest ogromnym dramatem, który dotyka coraz większą grupę osób. Ogromnie im współczujemy. Nie mamy też wątpliwości, że dziecko, które urodzi się dzięki metodzie in vitro ma taką samą godność i wartość jak każde inne. Ale to nie zmienia oceny tej metody” – wskazano.

„Średnio na każde urodzone dziecko przypada kilka lub kilkanaście innych, które giną w trakcie procedury lub zostają zamrożone z niewielką szansą na zmianę swojego losu. Piękny cel nie może uświęcać środków” – podkreślono.

„W Polsce prawo przyzwala na wytworzenie w ramach jednego cyklu in vitro do sześciu zarodków. Jeden lub dwa transferuje się do łona matki a pozostałe mrozi. Selekcja, którym poczętym ludziom dać szanse na dalszy rozwój a których zamrozić, ma charakter eugeniczny: wybiera się ludzi najlepiej rokujących, a tych słabszych skazuje na swoiste zawieszenie. Wielu z zamrożonych ludzi nigdy nie będzie dana szansa rozwój” – wyjaśniono.

Wskazano też, że według danych Ministerstwa Zdrowia, na koniec 2020 roku liczba zamrożonych zarodków wynosiła ponad 120 tys.

„Procedura in vitro nie tylko wiąże się z selekcją i mrożeniem ludzi, ale też przyczynia się do śmierci wielu z nich. Część stworzonych zarodków już na starcie nie rozwija się prawidłowo, a spośród tych, które są transferowane do organizmu kobiety, też większość ginie” – czytamy. W samym tylko 2020 r. „spośród transferowanych zarodków, finalnie urodziło się 38 %”.

Autorzy petycji wskazują też, że „proponowane rozwiązania stoją w oczywistej sprzeczności z Konstytucją”. „Proces eugenicznej selekcji i wieloletniego mrożenia ludzi uderza w przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka gwarantowaną przez art. 30 Konstytucji, a przyczynianie się do śmierci poczętych ludzi narusza ich prawo do życia gwarantowane przez art. 38.

Zwracamy uwagę też na to, że finansowanie in vitro oznaczać będzie też, że na realizację procedury, która wiąże się ze śmiercią i mrożeniem ludzi w najwcześniejszej fazie rozwoju, będą musiały się składać też osoby u których budzi ona największy sprzeciw etyczny” – napisano w petycji.

„Zdajemy sobie sprawę z szantażu emocjonalnego, stosowanego wobec przeciwników finansowania metody in vitro. Ale życie ludzkie jest fundamentalną wartością. Trzeba go bronić już na najwcześniejszym etapie życia, nawet jeśli przez to można narazić się komuś na nieprzychylną opinię.

Apelujemy o weto” – zakończono.

Petycję można podpisać TUTAJ. Swój podpis wyrażający sprzeciw wobec finansowania in vitro z kieszeni podatników złożyło już ponad 9 tys. osób.

Internetowe petycje podpisało już zatem łącznie ponad 15,5 tys. Polaków, a liczba ta wciąż rośnie.

Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych został skierowany do Sejmu jako obywatelski. Zgodnie z uchwaloną ustawą minister zdrowia opracuje, wdroży, zrealizuje i sfinansuje program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności, obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. W ustawie określono, że minimalna wysokość pieniędzy przeznaczonych rocznie na in vitro to nie mniej niż 500 mln zł.

Braun OSTRO w Sejmie. Mówił o programie „Lebensborn”, rampie oświęcimskiej i doktorach z piekła rodem [VIDEO]

Źródło:PAP/NCzas

Najnowsze