Strona głównaWiadomościŚwiatCo zgotują w sylwestra?! Dramatyczny apel policji. To była DEMOLKA

Co zgotują w sylwestra?! Dramatyczny apel policji. To była DEMOLKA [VIDEO]

-

- Reklama -

Berlińska policja z rozpaczliwym apelem zwraca się do potencjalnych uczestników sylwestrowych zamieszek: „szanujcie naszą pracę”, „nie atakujcie nas”. Szefowa stołecznej policji zapowiada największą operację policyjną w sylwestra w ostatnich dziesięcioleciach.

W filmie opublikowanym na platformie X (dawniej Twitter) berlińska policja prosi potencjalnych uczestników sylwestrowych zamieszek, aby jej nie atakowali.

- Reklama -

Klip pokazuje sceny brutalnych ekscesów z ostatniego sylwestra, kiedy doszło do ataków na funkcjonariuszy policji i służby ratunkowe; widać m.in. płonące barykady na jezdni i radiowozy ostrzeliwane środkami pirotechnicznymi.

„Proszę, szanujcie naszą pracę” – mówi w filmie policjantka, która przedstawia się jako Anna. W klipie zaapelowano, aby nie rzucać petardami w stronę służb ratunkowych. Inny funkcjonariusz podkreśla, że atakujący narażają się na odpowiedzialność karną i grozi im kilka lat więzienia.

„To największa operacja policyjna w sylwestra w ostatnich dziesięcioleciach” – powiedziała szefowa stołecznej policji Barbara Slowik o niedzielnej operacji.

Na ulicach pojawi się dodatkowo od 2 000 do 2 500 policjantów z Berlina, innych krajów związkowych i z policji federalnej. W niektórych rejonach straż pożarną będą chronić funkcjonariusze policji.

Sylwester w Niemczech 2022/23 – jak było?

Na zablokowanym przez służby portalu nczas.com rok temu pisaliśmy tak: Wystrzałowy sylwester w Niemczech. Strzelanie fajerwerkami w przechodniów, policję, strażaków, liczne pożary [FOTO/VIDEO]

Niemieckie służby mają za sobą ciężką sylwestrową noc, co powoli staje się „tradycją”. Po licznych atakach petardami i fajerwerkami na policjantów i strażaków, związek zawodowy policji w Berlinie domaga się… daleko idącego zakazu używania tych środków pirotechnicznych.

Widzieliśmy w całych Niemczech, że pirotechnika jest celowo używana jako broń przeciwko ludziom – powiedział w niedzielę szef związku Stephan Weh.

To musi się skończyć – dodał związkowiec, cytowany przez portal dziennika „Welt”.

Zdaniem Weha potrzebny jest zakaz sprzedaży dla wszystkich, którzy nie zajmują się pirotechniką profesjonalnie i odpowiedzialnie.

W Berlinie – po raz kolejny w ostatnich latach – doszło do wielu incydentów związanych z sylwestrowymi fajerwerkami. „Incydenty” zaczęły się od ok. godziny 16 i z każdą się nasilały.

Berlińska policja odnotowała znacznie więcej operacji niż w ostatnich dwóch latach. Jak przekazała stołeczna policja w mediach społecznościowych, policjanci i strażacy zostali „masowo zaatakowani petardami” podczas gaszenia płonącego samochodu.

Do podobnego ataku doszło podczas policyjnej interwencji w sklepie. Wcześniej petardami wybito tam szyby, jeden pracownik został ranny. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce „dosłownie do nich strzelano” (cytat z komunikatu policji – red.) pirotechniką. Jeden policjant odniósł obrażenia.

W dzielnicy Tempelhof spłonął autobus po atakach środkami pirotechnicznymi. W innym autobusie stłuczono przednią szybę gaśnicą.

W dzielnicy Lichtenrade – według policyjnego raportu – od 60 do 80 osób próbowało podpalać zaparkowane samochody fajerwerkami. W kilku przypadkach skutecznie.

W jeszcze innych przypadkach strzelano z petard w przechodniów. Kobieta została ranna w szyję. Atakowano także strażaków – zniszczono m.in. wóz.

18 policjantów zostało rannych, w tym jeden ciężko. Straż pożarna poinformowała o 15 rannych funkcjonariuszach, z których jeden musiał trafić do szpitala. Aresztowano 103 osoby, 98 mężczyzn i pięć kobiet. Zarzuca się im podpalenie, naruszenie ustawy o materiałach wybuchowych, naruszenie spokoju i napaść na funkcjonariuszy organów ścigania.

„Byliśmy zaskoczeni masą i intensywnością ataków na nasze siły” – skomentowała straż pożarna dodając, że liczba rannych wprawia „w osłupienie i smutek”. w metropolii berlińskiej naliczono około 1 700 operacji.

„Wystrzałowo” było nie tylko w Berlinie, choć w innych miastach odnotowano mniej incydentów. Pracowitą noc miały także służby w Kolonii, Duesseldorfie. W landzie Saksonia odnotowano ponad 100 pożarów wywołanych fajerwerkami. W Lipsku od wybuchu środków pirotechnicznych zmarł 17-latek. Tragedię wyjaśniają śledczy.

 

spot_img

Najnowsze