Strona głównaWiadomościPolskaObiekt znad Ukrainy wleciał na terytorium Polski. Trwają poszukiwania pocisku

Obiekt znad Ukrainy wleciał na terytorium Polski. Trwają poszukiwania pocisku

-

- Reklama -

Niezidentyfikowany obiekt wleciał na terytorium Polski. Obecnie trwają poszukiwania pocisku. Według informacji przekazanych przez jednego z samorządowców obiekt miał spaść na pola uprawne.

„W godzinach porannych w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny, który od momentu przekroczenia granicy, aż do miejsca zaniku sygnału obserwowany był przez środki radiolokacyjne systemu obrony powietrznej kraju” – czytamy w komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Ppłk Jacek Goryszewski, rzecznik DORSZ, zapewnił w TVN24, że podjęło ono wszelkie możliwe działania dla zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej. – Wszystkim środkom obrony powietrznej została podniesiona gotowość bojowa, są też – jeżeli jest to konieczne – podnoszone dyżurne pary myśliwców – powiedział.

Niezidentyfikowany obiekt wleciał na terytorium Polski od strony Ukrainy

Szef resortu obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, zabrał głos w mediach społecznościowych. „W związku z pojawieniem się niezidentyfikowanego obiektu w polskiej przestrzeni powietrznej służby państwa zadziałały natychmiastowo. Za pośrednictwem BBN jestem w kontakcie z prezydentem, premierem, Szefem Sztabu Generalnego oraz Dowódcą Operacyjnym SZ. Państwo działa!” – stwierdził WKK.

Rząd rżnie głupa! Kosiniak-Kamysz twierdzi, że państwo działa. „Władek! Do dymisji!”

Poszukiwania pocisku

Jak podaje RMF FM działania żołnierzy dotyczą obecnie gminy Komarów. – Trwają w tej chwili poszukiwania pocisku. Mieszkańcy Sosnowej-Dębowej i Kraczewa widzieli, jak coś przelatywało – według nich to pocisk, tak jakby przelatywał w stronę północną – powiedziała wójt Wiesława Sieńkowska. – Trwają poszukiwania, drony sprawdzają, obserwują, w tej chwili przemieszczają się w drugą część, północno-wschodnią.

W rozmowie z niezalezna.pl wicestarosta Tomaszowa Lubelskiego, Jarosław Korzeń, zdradził, iż z „rozmów wie, że ludzie słyszeli charakterystyczny świst”. – Na chwilę obecną mamy wiedzę, że nikt nie ucierpiał, nikomu nic się nie stało – powiedział. Jak dodał, obiekt miał spaść na pola uprawne.

Niewykluczone, że zdarzenie można powiązać z dzisiejszym rannym atakiem na Lwów i jego okolice. Być może mamy sytuację podobną do tej z Przewodowa z ubiegłego roku – dodał wicestarosta.

Atak rakietowy na Lwów! Zniszczone szkoły i przedszkole. Jest ofiara śmiertelna [FOTO/VIDEO]

spot_img

Najnowsze