Strona głównaOpinieBraun: Czy Niemcy są niepełnosprawnym dzieckiem specjalnej troski?

Braun: Czy Niemcy są niepełnosprawnym dzieckiem specjalnej troski? [VIDEO]

-

- Reklama -

Sejmowa komisja wznowiła obrady, podczas których ma zaopiniować wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Grzegorzowi Braunowi. Polityk Konfederacji kpił z oskarżenia, śmiejąc się, że jest sądzony przez Niemców za to, że zniszczył mienie w Warszawie, co na tle historii z XX wieku może urosnąć do rangi „procesu stulecia”.

W poniedziałek Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych przerwała posiedzenie, ponieważ nie pojawił się na niej przedstawiciel prokuratury, która wnioskuje o uchylenie immunitetu Braunowi.

We wtorek na posiedzenie komisji pofatygował się prok. Mariusz Dybowski, który ponownie odczytał zarzuty wobec Brauna. Szeroko opisywaliśmy je w poniższym artykule.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Rozstrój zdrowia psychicznego” i choinka za absurdalną kwotę. Szczegóły zarzutów wobec Brauna

Obrońca Grzegorza Brauna, Włodzimierz Skalik stwierdził, że część zarzutów wobec polityka jest fałszywa.

Pisaliśmy o tym szerzej: Skalik: Taki czyn nie miał miejsca. Jest zmyślony. To jest nieprawda

Głos w tej sprawie zabrał sam Braun, który stwierdził, że „prokuratura uznała za stosowne zamieszczać fałszywe, sfabrykowane cytaty, opisywać niebyłe czynności, konfabulować”.

– To prokurator wywołał tego wilczka z lasu. Prokurator sfabrykował wypowiedzi i czynności. No i teraz czcigodni posłowie, członkowie tej komisji, co jeszcze wobec tego nie polega na prawdzie? Jeśli w sprawie tak oczywiste, proste, łatwe do ustalenia właśnie na podstawie nagrań audio-wideo wiadomo, czy mówi, czy nie mówi, wiadomo, czy zamachnął się, czy nie zamachnął się – mówił poseł.

Polityk stwierdził, że „pan prokurator polega na osobie […] która dopuściła się składania fałszywych zeznań”.

Braun zwrócił się do posłów zasiadających w komisji i powiedział, że oczekuje się od nich, by „byli żyrantami tego fejk wniosku”.

Braun: Czy Niemcy są niepełnosprawnym dzieckiem specjalnej troski?

Poseł Konfederacji zwrócił uwagę, że dziwne jest, iż prokuratura w ogóle zajmuje się ściganiem przestępstwa z oskarżenia prywatnego.

– Czy rzeczywiście biuro prawne ostaje przy swoim osądzie, wiedząc, że prokuratura obejmuje ściganiem te przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, które dotknęły osoby z jakiegoś względu niepełnosprawne prawnie, a więc niepełnoletnie, obarczone jakimś deficytem intelektualnym, fizycznym – mówił polityk.

– Czy rzeczywiście Niemcy w Warszawie są takim niepełnosprawnym dzieckiem specjalnej troski prokuratury? – zapytał.

– Niemcy w Warszawie, którzy chcą mnie procesować za zniszczenie mienia. To będzie proces rzeczywiście i XX i XXI stulecia – Niemcy dochodzą sprawiedliwości ws. mienia zniszczonego w Warszawie. Na kim? Na pośle, który przerwał antypolską narrację snutą bezczelnie przez Niemców i Żydów za namaszczeniem i przy udziale wyższej uczelni stołecznej – stwierdził Braun.

spot_img

Najnowsze