Strona głównaOpinieBraun wrócił na mównicę i dorzucił do pieca. "Zejdźcie z nas, nie...

Braun wrócił na mównicę i dorzucił do pieca. „Zejdźcie z nas, nie róbcie z nas tresowanych zwierząt” [VIDEO]

-

- Reklama -

Zejdźcie z kierowców, nie róbcie z nich tresowanych zwierząt – zaapelował z mównicy sejmowej Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji w mocnym przemówieniu zmiażdżył politykę uprawianą wobec zmotoryzowanych.

W środę Rada Ministrów przedstawiła Sejmowi dokument: „Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2022 r.”. W imieniu Konfederacji głos zabrał Bartłomiej Pejo, Witold Tumanowicz oraz Grzegorz Braun.

Zejdźcie z kierowców!

Kierowcy, ostatni Mohikanie, prześladowana mniejszości, prześladowana przez ekofaszystów, ekobolszewię, eurofederastów, którzy implementują tutaj, w Polsce, kosmiczne ideologie, a my, normalni Polacy, musimy to do czasu, do czasu – zapewniam – znosić! – zaczął Braun.

Zejdźcie z kierowców. Zejdźcie z kierowców, nie róbcie z nich kozła ofiarnego albo raczej dojnej krowywaszego systemu, w którym Polska ma się zamienić w land eurokołchozowy, bo my, normalni Polacy, musimy po prostu ciężko zasuwać, żeby związać koniec z końcem. I jak zasuwać, to jeśli to tylko możliwe, raczej nie z buta, nie zbiorkomem ulubionym przez panią poseł, która tutaj plecie standardowe androny dla lewicy z lewej (…) Zejdźcie z kierowców, bo my spieszymy się do roboty, ciężkiej roboty – zaapelował polityk Konfederacji.

Braun podkreślał, że kierowcy zostali wytypowani na „prześladowaną mniejszość”. – Monopol naturalny, dlatego że oni zawsze zapłacą. Zejdźcie z nas, nie róbcie z nas tresowanych zwierząt – powiedział. Poseł Konfederacji kontynuował, mówiąc że:

„Jeżeli pojawi się system tzw. dyscyplinowania kierowców, tzn. nie popełniłem żadnego wykroczenia, nie zrobiłem niczego złego i nikomu nie zaszkodziłem, ale zapala się czerwone światło po to, żeby mnie wyhamować, to może zróbcie system dyscyplinowania pieszych, tzn. niech dla każdego, kto bezmyślnie podchodzi do przejścia dla pieszych, zapala się system świateł i sygnałów dźwiękowych zmuszający do tego, żeby 5 minut postać na krawężniku, żeby się lepiej zastanowić, co może wyniknąć ze zderzenia człowieka nieuzbrojonego z rozpędzonym pojazdem”.

Zobacz także: Mocne wystąpienie Brauna w Sejmie. „Państwo szantażujecie Polaków” [VIDEO]

spot_img

Najnowsze