Strona głównaWiadomościŚwiatDlaczego Państwo Islamskie zaatakowało w Rosji? Dr Wojciech Szewko wyjaśnia

Dlaczego Państwo Islamskie zaatakowało w Rosji? Dr Wojciech Szewko wyjaśnia [VIDEO]

-

- Reklama -

Rosjanie próbują dowieść, że to nie Państwo Islamskie stoi za zamachem w Moskwie. Dr Wojciech Szewko, ekspert od Bliskiego Wschodu, wskazuje jednak powody, dla których to właśnie Państwo Islamskie zaatakowało w Rosji.

Do zamachu w Moskwie, w którym zginęło ponad 130 osób, oficjalnie przyznało się Państwo Islamskie. Rosjanie, najpewniej głównie na potrzeby wewnętrznej polityki, przekonują, że to wcale nie IS stoi za zamachem. Teza ta trafia na podatny grunt, a jako możliwych inicjatorów wskazuje się chociażby CIA, Mosad czy służby ukraińskie. Także w Polsce wiele znanych publicznie osób twierdzi, że zamachu dokonał sam Putin po to, by usprawiedliwić dalszą eskalację wojny na Ukrainie.

Na początku podważano oficjalny komunikat IS, w którym ci przyznali się do zamachu. Wskazywano, że w oświadczeniu użyto niewłaściwego szablonu. Dr Szewko w długim nagraniu przekonuje, że właśnie takiego szablonu w wielu przypadkach używało IS.

Kolejnym z argumentów świadczących rzekomo przeciwko zamachowi Państwa Islamskiego w Rosji, są zeznania zamachowców upubliczniane przez rosyjskie służby. Dr Szewko zwraca jednak uwagę, że zamachowcy są przesłuchiwani przez kilka godzin, a służby wypuszczają jedynie wygodne i bardzo krótkie fragmenty zeznań. Nie wyklucza, że torturowani zamachowcy dostali propozycję nie do odrzucenia pt. „albo powiecie to co chcemy, albo nie dożyjecie procesu”. Dr Szewko uważa, że Rosjanie stosują teraz „standardową technikę podważania w szczegółach, czyli budzenia wątpliwości”.

Ekspert od spraw wschodnich wskazuje, że w tego typu zamachach terrorystycznych chodzi o to, żeby zabić jak największą liczbę osób. – Żadnych zakładników, żadnego porywania – mówi i podkreśla, że tak właśnie było w tym przypadku.

Według niektórych o tym, że za zamachem wcale nie stoi IS, świadczy fakt, że zamachowcy nie zginęli śmiercią samobójczą, którą nazywają „męczeńską”. Dr Szewko przekonuje, że nie w każdym przypadku tak jest i tutaj też nie było. Dlaczego?

Oni uciekli, bo nikt ich nie zatrzymywał. Nie zginęli w walce, nie było przeważających sił bezpieczeństwa, w związku z tym skończyli to, co mieli zrobić, podpalili salę i uciekli. Broń wyrzucili, bo nie mieli już amunicji. Uciekali w kierunku Ukrainy lub Białorusi, bo uciekanie w kierunku Kaukazu byłoby najbardziej naturalnym kierunkiem i spodziewali się, że tam będą skierowane główne siły – analizuje.

Przypomina, że kiedyś Państwo Islamskie specjalizowało się w takich zamachach, czyli w centrach dużych miast. Potem nieco taktykę zmienili i atakowali miejsca, które przeciętnemu zjadaczowi chleba trudno wskazać na mapie. Mowa o atakach w Afganistanie, środkowej Afryce czy północnej Syrii. Wg dra Szewko zmiana ta była po to, by „zbudować sobie solidną bazę” i by islamiści mogli przez ten czas „stosunkowo swobodnie” funkcjonować, bez obaw o wnikliwe śledzenie przez służby bezpieczeństwa. Wciąż byli jednak aktywni i rekrutowali setki osób. Obecnie IS wraca do prowadzenia operacji globalnych.

Wiele osób dziwi się, czemu Państwo Islamskie miałoby atakować w Rosji. Dr Szewko przypomina, że był to już dziesiąty zamach IS w Rosji w ostatnich latach, choć poprzednie nie były tak „spektakularne”. Wielu Rosjan albo obywateli byłych państw ZSRR jest werbowanych przez IS. Przypomniał, że niedawno w Polsce aresztowano Rosjanina należącego do IS, a do podobnych aresztowań dochodzi w Turcji. 7 marca FSB rozbiła komórkę IS w Moskwie, o czym w Polsce nie pisano zbyt szeroko.

A dlaczego IS miałoby atakować Rosję, skoro Putin – jak się podkreśla – „jest taki dobry dla Muzułmanów”? – Putin buduje sobie w ten sposób spokój społeczny. Odciąga znaczną część Kaukazu od jakiegoś dżihadu, prób wyzwolenia się. Odbiera w ten sposób motywację, jakoby byli zniewoleni religijnie – mówi.

Rosja z Państwem Islamskim walczy od bardzo dawna. W Syrii IS zostało pokonane, pomimo propagandy zachodniej, także dzięki Rosji. To Rosja od 2016 roku, praktycznie codziennie, bombardowała Państwo Islamskie. Co więcej, to wojska rosyjskie odbiły Palmirę. Odgrywali kluczową rolę w rozbiciu Państwa Islamskiego co najmniej w zachodniej Syrii, przy okazji rozbijali oczywiście wszystkie inne grupy, które walczyły z Baszarem al-Asadem (prezydentem Syrii – red.). Państwo Islamskie było dla Rosji najgroźniejsze, bo byli najlepiej wyszkoleni, najbardziej zdeterminowani – opowiada dr Szewko.

Przypomina, że wojska rosyjskie (lub grupa Wagnera) z Państwem Islamskim walczą także w Libii oraz w Afryce. – Więc jeśli pytają państwo, czy jest jakaś wojna między Rosją a Państwem Islamskim, no to jest i to w kilku miejscach na świecie – podkreśla dr Szewko. Całe nagranie dostępne poniżej.

spot_img

Najnowsze