Strona głównaWiadomościPolitykaTAM poseł Konfederacji poparł kandydata PiS na prezydenta. "Współpraca będzie wręcz konieczna"

TAM poseł Konfederacji poparł kandydata PiS na prezydenta. „Współpraca będzie wręcz konieczna”

-

- Reklama -

Poseł Konfederacji Bronisław Foltyn poparł w środę kandydaturę Konrada Łosia z Prawa i Sprawiedliwości w drugiej turze wyborów prezydenta Bielska-Białej. Jak uzasadniał, PiS w radzie nowej kadencji będzie jedyną opozycją, którą – mimo różnic – należy wspierać.

Foltyn w pierwszej turze ubiegał się o urząd prezydenta miasta jako kandydat komitetu Bezpartyjni i Konfederacja.

- Reklama -

Parlamentarzysta powiedział w środę, że zarówno on, jak i Konrad Łoś, reprezentują środowiska prawicy. Akcentował, że mimo różnic w poglądach na sprawy gospodarcze, istnieje obszar wspólny, jakim są wartości konserwatywne i patriotyczne.

Foltyn zaznaczył, że w bielskiej radzie po wyborach obecne są praktycznie tylko dwa środowiska. „Ogromną rolę będzie odgrywała przez najbliższe pięć lat Platforma Obywatelska. W radzie nie ma, poza PiS, żadnej opozycji. (…) Postanowiłem, jako kandydat Konfederacji, wesprzeć Konrada Łosia w drugiej turze, aby przynajmniej pozory demokracji w Bielsku-Białej pozostały” – powiedział.

Konrad Łoś wskazywał, że monopolizacja władzy nie jest dobrym zjawiskiem. „Szereg komitetów wyborczych nie ma reprezentacji w radzie” – mówił.

Obaj politycy zadeklarowali, że także po wyborach będą współpracowali. „Współpraca będzie wręcz konieczna. (…) Do mieszkańców jeszcze to może nie dotarło, ale PiS w radzie reprezentuje całą opozycję. To będzie ciężkie pięć lat” – powiedział Foltyn.

Foltyn i Łoś poinformowali, że w środę rozmawiali o kwestiach, które ich politycznie i programowo łączą. „Ustaliliśmy, że bardzo ważnym punktem jest 'dzielnica biznesowa’. Mam jasną deklarację, że Konrad Łoś wesprze ten projekt i wprowadzi go przynajmniej pod obrady rady” – mówił poseł Konfederacji.

Sztandarową propozycją Foltyna w wyborach na prezydenta było umożliwienie przez samorząd tworzenia „dzielnicy biznesowej” w północnej, niezrewitalizowanej, części miasta, w której firmy miałyby możność budowy wysokich biurowców. Jego zdaniem, zachęciłoby to silne przedsiębiorstwa do inwestycji w Bielsku-Białej i przyniosło wysokopłatne miejsca pracy.

Łoś ocenił, że „pomysł jest bardzo interesujący”. „Będę czynił starania, by wspierać tę inicjatywę. Jeśli przedsiębiorcy byliby zainteresowani, to nic nie stoi na przeszkodzie, by podjąć działania na rzecz zmiany dokumentów planistycznych, które umożliwiłyby lokowanie takich obiektów, (…) przyczyniających się do rozwoju miasta” – powiedział kandydat PiS.

Jak mówił Łoś, przed drugą turą prowadził rozmowy także z innymi kandydatami. „Zobaczymy, jaki będzie rezultat” – stwierdził wskazując, że w jego programie są punkty, które mogą przyciągnąć elektorat centrowy, czy lewicowy, jak choćby sprawy socjalne, postulat „odbetonowanie” miasta czy kwestie budownictwa komunalnego.

W pierwszej turze wyborów prezydenta Bielska-Białej najlepszy wynik osiągnął ubiegający się o ponowny wybór wiceprzewodniczący śląskiej PO Jarosław Klimaszewski (KWW Jarosława Klimaszewskiego). Uzyskał 45,88 proc. poparcia (28 574 głosy). Konrada Łosia (KW Prawo i Sprawiedliwość) poparło 23,98 proc. głosujących (14 934 głosy).

Dalsze miejsca zajęli: Małgorzata Zarębska (KWW Zarębska i Niezależni.BB) – 11,4 proc. (7098 głosów), Bronisław Foltyn (KWW Bezpartyjni i Konfederacja) – 5,97 proc. (3718 głosów), Magdalena Madzia (KWW Dobbre Miasto) – 5,02 proc. (3124 głosy), Szymon Twardak (KKW Trzecia Droga, Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe) – 3,96 proc. (2468 głosów), Wojciech Borecki (KWW Koalicja „Października”) – 3,8 proc. (2365 głosów).

W wyborach do 25-osobowej rady miejskiej największe poparcie 7 kwietnia otrzymała KO – 29,94 proc. Drugie było PiS z 26,16 proc. Te komitety zajmą po dziewięć miejsc. Sześć mandatów otrzymają radni z KWW Jarosława Klimaszewskiego z poparciem 21,30 proc.

spot_img

Najnowsze