Strona głównaWiadomościPolitykaZa a nawet przeciw. Dwugłos w Konfederacji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego...

Za a nawet przeciw. Dwugłos w Konfederacji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego [VIDEO]

-

- Reklama -

W poniedziałek 15 kwietnia Konfederacja oficjalnie rozpoczęła kampanię przed wyborami do PE. Liderzy formacji powtarzają, że nie są za Polexitem, ale ze strony kandydatów na unioposłów można usłyszeć różne wypowiedzi. Dla każdego coś miłego.

Podczas poniedziałkowej inauguracji wystąpili liderzy Konfederacji: wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak oraz poseł Sławomir Mentzen, a także kandydaci partii do europarlamentu. Ogłoszone zostało także hasło wyborcze Konfederacji – „Chcemy żyć normalnie”.

Już w piątek 19 kwietnia Konfederacja rozpoczęła kampanijną trasę od spotkań w Koszalinie oraz Szczecinie, na których pojawili się wspomniani Mentzen oraz Bosak. Do tej pory poznaliśmy także „jedynki” Konfederacji w większości okręgów.

Czytaj więcej: Bosak & Mentzen: Potrzebujemy ludzi, którzy mówią prawdę i mają odwagę sprzeciwiać się dominującym trendom

Ogłoszone do tej pory jedynki zajmują:

  • Warszawa – Krystian Kamiński z Ruchu Narodowego;
  • Kraków – Konrad Berkowicz z Nowej Nadziei;
  • Wrocław – Stanisław Tyszka z Nowej Nadziei;
  • Śląsk – Marcin Sypniewski z Nowej Nadziei;
  • Poznań – Anna Bryłka z Ruchu Narodowego;
  • Pomorze – Przemysław Wipler z Nowej Nadziei;
  • Łódź – Jacek Wilk z Nowej Nadziei;
  • Bydgoszcz – Sławomir Ozdyk z Konfederacji Korony Polskiej;
  • Lublin – Mirosław Piotrowski z Ruchu Prawdziwa Europa.

Dwugłos w Konfederacji

Jeszcze w 2019 roku przed uniowyborami Konfederacja urządzała marsz z wielkim banerem „Nie dla UE”. Po pięciu latach stanowisko formacji, pomimo coraz bardziej szalonych i restrykcyjnych pomysłów eurokratów, się zmieniło i trudno odgadnąć jakie dokładnie jest. Oficjalnie liderzy ugrupowania odżegnują się od Polexitu, ale ze strony kandydatów już pojawił się pewien dwugłos.

Wielkopolska „jedynka” Anna Bryłka była gościem RMF FM, gdzie stwierdziła, że Polska powinna przygotowywać się na opuszczenie Unii Europejskiej. Przedstawicielka Ruchu Narodowego dodała, że obecnie nie jesteśmy gotowi na opuszczenie Unii Europejskiej, ale „Polska powinna zadbać o to, żeby być gotową do opuszczenia Unii Europejskiej, przeprowadzić referendum i dopiero za zgodą Narodu opuszczać”. Przy okazji Bryłka przyznała, że zagłosowałaby „za” opuszczeniem Unii Europejskiej w referendum.

Z kolei Ewa Zajączkowska-Hernik, „dwójka” Konfederacji w Warszawie, w Polsat News Polityka przedstawiła odmienną opinię. – Ja na chwilę obecną nie zagłosowałabym „za” wyjściem z Unii Europejskiej, bo musimy też patrzeć na sytuację, która jest tu i teraz (…) Sytuacja międzynarodowa jest teraz bardzo trudna, jednak pozostanie w Unii Europejskiej daje nam również pewną ochronę, mimo wszystko – powiedziała. Przedstawicielka Nowej Nadziei dodała, że „nie mogą robić czegoś wbrew Polakom”.

Polacy chcą zostać w Unii Europejskiej, więc w naszym interesie i nasza głowa w tym, żeby iść do europarlamentu i walczyć o to, by Polacy byli przede wszystkim bezpieczni – podkreśliła Zajączkowska-Hernik. Z wypowiedzi kandydatki Konfederacji do PE można wywnioskować, że referendum ws. Polexitu nie ma większego sensu, bo badania opinii publicznej pokazują, że Polacy chcą pozostać w UE.

Konfederacja ogłosiła jedynki. Mentzen się tłumaczy. „To jest logika, która stała za tymi wyborami” [VIDEO]

 

spot_img

Najnowsze