Strona głównaOpiniePolska w Unii Europejskiej. "Te pieniądze wypływają. To są konkretne dane, które...

Polska w Unii Europejskiej. „Te pieniądze wypływają. To są konkretne dane, które podaje co roku Ministerstwo Finansów” [VIDEO]

-

- Reklama -

Tomasz Cukiernik w rozmowie z redaktorem naczelnym „Najwyższego Czasu!” Tomaszem Sommerem podsumowywał 20-letnie członkostwo Polski w Unii Europejskiej. Zwracał uwagę na rozmaite aspekty.

Przypomnijmy, że w Bibliotece Wolności dostępna jest najnowsza książka Tomasza Cukiernika „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”. Jest to kolejna już tego typu publikacja tego autora.

– Kolejna sprawa – imigranci. Ale nie mówię o tych imigrantach, którzy przyjeżdżają do Polski, czy mają przyjeżdżać i za których mamy kary płacić – o tym jeszcze nie mówię. Mówię o emigrantach, Polakach, którzy sobie wyjeżdżają do innych krajów Unii Europejskiej, po to, żeby tam pracować, po to, żeby dobrobyt budować nie w Polsce, tylko w Niemczech, w Holandii, w Irlandii itd. Jeśli oni budują ten dobrobyt tam, to jednocześnie nie budują dobrobytu w Polsce – stwierdził Cukiernik.

Podał swoje wyliczenia, jaki byłby udział w PKB Polaków pracujących w innych państwach członkowskich UE. – Przyjąłem, że oni by wypracowali średnią po prostu polską wtedy, w tych okresach. I to mi wyszło, że to jest utrata ok. 6 proc. PKB – wskazał. – To jest zdecydowanie strata dla Polski – ocenił.

Cukiernik zwrócił też uwagę na wskaźnik z bilansu prof. Krysiaka i prof. Grosse – mianowicie wypływ pieniędzy z Polski do innych państw UE realizowany przez międzynarodowe korporacje.

– Fakt jest, że te pieniądze wypływają. To są konkretne dane, które podaje co roku Ministerstwo Finansów. Mamy te dane przez nie 20, ale 18 lat, ponieważ najnowsze dane są z roku 2022. (…) Z tego wynika, że w ciągu tych 18 lat wywieziono z Polski bilion sto pięćdziesiąt miliardów złotych, więc spora suma – powiedział.

– Ale ja bym tego tak nie krytykował bezpośrednio, że to jest strata dla Polski, bo jednak, gdyby oni tych pieniędzy nie mogli wywozić, to oni by w ogóle nie inwestowali. Przecież po to się inwestuje, żeby zarabiać i żeby sobie te pieniądze brać – dodał.

– Zrobiłem co innego w mojej książce, mianowicie porównałem dochody z inwestycji zagranicznych w Polsce z dochodami z polskich inwestycji w krajach unijnych. Co się okazuje? Jeśli chodzi o rok 2004, to dochody zagranicznych firm, które inwestowały w Polsce, były tysiąc razy wyższe niż dochody polskich firm, które inwestowały zagranicą, czyli przepaść była tysiąckrotna – wyjaśnił.

– Co się stało przez te 20 lat? W 2022 roku okazuje się, że ta przepaść bardzo, bardzo się zmniejszyła, czyli polskie firmy zyskały na tym wspólnym rynku, o którym przed chwilą mówiłem. Okazuje się, że w 2022 roku dochody zagranicznych firm w Polsce były zaledwie cztery razy wyższe niż dochody polskich firm działających zagranicą. Tylko cztery razy – z tysiąca razy spadło do czterech razy – zaznaczył.

– Średnio wychodzi, że przez te 20 lat te dochody firm zagranicznych, realizowanych w Polsce, były 13 razy wyższe niż dochody polskich firm inwestujących zagranicą – powiedział.

– Jeszcze jedna sprawa – sprawa handlu z Unią Europejską. Okazuje się, że przez wszystkie lata eksport usług był wyższy niż import usług, jeśli chodzi o Polskę. Natomiast jeśli chodzi o towary, to już wyglądało to trochę inaczej i były zmiany: raz eksport był wyższy, raz był niższy – to się bardzo wahało – stwierdził.

Wskazał, że „zyskujemy zarówno na eksporcie, jak i na imporcie”. – Gdyby import był nieopłacalny, to nikt by go nie realizował – ocenił.

Cukiernik zwrócił też uwagę, że „cały czas wzrastał dług publiczny Polski”, a także „jest tendencja wzrostowa, jeśli chodzi o obsługę zadłużenia publicznego”. – Zadłużenie publiczne rośnie też przez to, że konieczne jest współfinansowanie dotacji i koszty związane z dotacjami unijnymi, więc to też generuje i biurokrację i koszty inne, więc też Unia w jakiś sposób ma wpływ na to, że rośnie nasze zadłużenie publiczne – wskazał, zaznaczając, że jest to tylko jeden z wielu elementów.

Najnowsze