Dziś prezydent Turcji Recep Erdogan będzie przebywał z jednodniową oficjalną wizytą w Warszawie, podczas której spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Prezydent Erdogan spotka się także w Warszawie z premier Beatą Szydło, marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim i marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim. Prezydenci Polski i Turcji wezmą udział w Forum Gospodarczym.
Ostatnia rozmowa Andrzeja Dudy z Recepem Erdoganem miała miejsce pod koniec kwietnia. Jak poinformował wówczas Krzysztof Szczerski rozmowa telefoniczna odbyła się z inicjatywy tureckiego prezydenta i dotyczyła przebiegu i rezultatu referendum konstytucyjnego w Turcji oraz dalszych kroków związanych z reformą ustrojową państwa.
Z kolei premier Beata Szydło spotkała się z Erdoganem w połowie maja w Chinach na marginesie Forum Pasa i Szlaku. Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział wówczas, że podczas spotkania omówiono sprawy z agendy europejskiej, zwłaszcza polityki migracyjnej UE oraz kwestię zwiększenia obrotów handlowych pomiędzy Polską a Turcją.
Prezydent Erdogan od dawna jest w konflikcie z krajami Europy Zachodniej. Ostatnio oświadczył, że Turcja nie będzie się już więcej ubiegać o członkostwo w Unii Europejskiej. „Turcja nie potrzebuje już członkostwa w Unii Europejskiej, lecz jednostronnie nie porzuci rozmów akcesyjnych, które utknęły w martwym punkcie” – mówił niedawno w parlamencie.
Erdogan podkreśla też, że „Unia Europejska zawiodła” Turcję w walce z terroryzmem. Twierdzi, że państwa UE nie doceniły wagi zagrożenia, przed którym stoi Turcja, oraz że nie odpowiedziały na prośby o wydalenie podejrzanych o związki z udaremnionym zamachem stanu w Turcji z lipca ub.r.
Po kwietniowym referendum konstytucyjnym Erdogan mówił, że Turcja może dokonać rewizji relacji z Europą, którą nazwał „faszystowską i okrutną” oraz przypominającą czasy przed II wojną światową.
„Turcja nie będzie dłużej padała ofiarą gróźb dotyczących jej członkostwa w Unii Europejskiej” – mówił Erdogan dodając, że od teraz nie pozwoli żadnym Europejczykom na „szpiegowanie” pod byle pretekstem na tureckim terytorium. To kolejna odsłona sporu, który trwa między Ankarą i kilkoma stolicami europejskimi od czasu odwołania niektórych wieców przedstawicieli tureckich władz w europejskich miastach w ramach kampanii przedreferendalnej.
Źródło: PAP