Mecz Azerbejdżan-Niemcy dzisiaj o 20:45. Na boisko wybiegnie skazany. Dziennikarz, który publicznie go skrytykował został pobity i w skutek odniesionych ran zmarł w szpitalu.
Cała sprawa sięga 2015 roku, gdy Rasim Alijew, azerbejdżański dziennikarz sportowy po meczu rozegranym na Cyprze pomiędzy azerskim Gabal FK, w którym grał Husejnow, a cypryjskim Apollon Limassol napisał artykuł, w którym skrytykował zachowanie piłkarza podczas meczu polegające na powiewaniu turecką flagą.
Jak wiadomo Turcja i Grecja od setek lat pozostają w konflikcie o wpływy na Cyprze, a cypryjska ludność jest pod tym względem podzielona, na wyspie egzystują dwa państwa: Cypr oraz nieuznawany Cypr Północny (znany również jako Turecka Republika Cypru Północnego).
Rasim Alijew po publikacji artykułu dostawał pogróżki od osoby podającej się za krewnego Husejnowa. Niedługo potem padł ofiarą ataku ze strony kilku napastników, został dotkliwie pobity i trafił do szpitala, jednak nie stwierdzono obrażeń wewnętrznych. Zmarł następnego dnia, po nagłym i niespodziewanym pogorszeniu stanu zdrowia. Do dziś jego śmierć w szpitalu budzi wątpliwości.
Po niecałym roku dochodzenia sąd skazał sześć osób powiązanych z pobiciem, wśród nich Jawida Husejnowa, który otrzymał najniższy spośród skazanych wymiar kary- 4 lata; wyszedł jednak na wolność po 14 miesiącach pobytu w więzieniu i wrócił do piłkarskiej gry.
Zobacz też: Tragiczny wypadek śmigłowca. Nie żyje co najmniej jedna osoba. Na pokładzie byli Polacy [VIDEO]
Prezydent DFB, czyli niemieckiego związku piłki nożnej wypowiada się na ten temat tak:
„Bez pełnej wiedzy trudno osądzać całą sprawę. Dlatego prosimy rząd Azerbejdżanu o kompleksowe zajęcie się tematem i wyjaśnienie, dlaczego gracz opuścił areszt”
Niemiecka prasa tabloidowa jest oburzona, w „Bildzie” możemy przeczytać:
„Został skazany przez sąd na cztery lata, ale po czternastu miesiącach wyszedł na wolność. Dziś prawdopodobnie wystąpi przeciwko naszej reprezentacji”
Początek meczu dzisiaj o 20:45.
