Stanisław Michalkiewicz w Radiu Maryja zasugerował, że prezydent Duda to marionetka Berlina współpracująca z środowiskiem WSI

Stanisław Michalkiewicz Foto: wolnosc24.pl
Stanisław Michalkiewicz Foto: wolnosc24.pl
REKLAMA

N antenie Radia Maryja, katolickiej rozgłośni oskarżanej o sojusz z PiS, Stanisław Michalkiewicz zasugerował, że prezydent Duda to marionetka Berlina współpracująca z środowiskiem byłego WSI, a Jarosław Kaczyński jest nieporadnym intrygantem.

W najnowszym felietonie „Wokół przyjazdu Donalda Tuska” wygłoszonym w Radiu Maryja Stanisław Michalkiewicz stwierdził, że „pojawienie się byłego premiera Donalda Tuska na obchodach 99 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na zaproszenie pana prezydenta Andrzeja Dudy pokazuje, że konflikt między panem prezydentem a prezesem Jarosławem Kaczyńskim, nie jest żadną „ustawką”, tylko dzieje się naprawdę”.

REKLAMA

Zdaniem Stanisława Michalkiewicza „Donald Tusk od wielu lat jest faworytem” władz niemieckich i Angela Merkel „przeniosła go na europejskie salony, z których w roku 2020 powróci do Warszawy na białym koniu, by objąć stanowisko prezydenta naszego i tak już przecież nieszczęśliwego kraju”.

Zdaniem Stanisława Michalkiewicza celem Jarosława Kaczyńskiego jest zniszczenie Donalda Tuska, więc „zaproszenie przez pana prezydenta Dudę Donalda Tuska na uroczystości do Warszawy oznacza po pierwsze, że ta sama ręka, która prowadzi Donalda Tuska, kieruje również panem prezydentem Dudą, dzięki czemu lepiej rozumiemy przyczynę, dla której decyzję o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie sądownictwa ogłosił on po 45-minutowej rozmowie telefonicznej z Naszą Złotą Panią.”

„Po drugie – nieobecność Jarosława Kaczyńskiego na niepodległościowych uroczystościach w otoczeniu prezydenta oznacza, że pan prezydent nieodwołalnie wkroczył na szlak przetarty wcześniej przez Kazimierza Marcinkiewicza.”

„Po trzecie – że w tej sytuacji pan prezydent musi poszukiwać sobie sojuszników i to raczej w kręgach od politycznego zaplecza rządu raczej oddalonych. To wyjaśnia, dlaczego panu prezydentowi tak zależało, by w wyborach sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa opozycja miała zagwarantowany parytet: PiS wybierze dziewięciu sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, a opozycja – sześciu”.

W opinii Stanisława Michalkiewicza „konsekwencje emancypacji pana prezydenta Dudy mogą mieć daleko idące skutki nie tylko dla naszego i tak już przecież wystarczająco nieszczęśliwego kraju, ale również dla sławnej „dobrej zmiany”. Dobra zmiana robiona do spółki ze starymi kiejkutami dobra być nie może z natury rzeczy, bo stare kiejkuty nigdy, ani przez chwilę nie służyły, ani nie służą Polsce”.

Opracował Jan Bodakowski

O opiniach Stanisława Michalkiewicza pisaliśmy w
Stanisław Michalkiewicz do narodowców: „Chrześcijaństwo z natury jest kosmopolityczne”

REKLAMA