Kamil Stoch wygrał zdecydowanie konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Lahti i umocnił się na pozycji lidera cyklu. Czwarte miejsce zajął Dawid Kubacki. Drugi był Niemiec Markus Eisenbichler, a trzeci Austriak Stefan Kraft.
W finale wystąpił komplet sześciu Polaków. Maciej Kot zajął czternaste miejsce, Piotr Żyła szesnaste, Stefan Hula siedemnaste, a Jakub Wolny uplasował się na 26. pozycji.
Stoch prowadził wyraźnie już po pierwszej serii, w której skoczył 132 m. Drugi na półmetku Japończyk Ryoyu Kobayashi tracił do niego wówczas 13,5 pkt. W finałowej serii polski zawodnik uzyskał jeszcze lepszy wynik – 134 m.
Ostatecznie wyprzedził drugiego Eisenbichlera (124,5 i 129,5 m) aż o 28,2 pkt. Kobayashi spadł na szóste miejsce.
Zawody w Lahti były pierwszymi po igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, gdzie Kamil Stoch triumfował na dużej skoczni, a w konkursie drużynowym biało-czerwoni (Kot, Hula, Kubacki, Stoch) zajęli trzecie miejsce.
W sobotę w Lahti w „drużynówce” Polacy – w identycznym składzie jak na igrzyskach – uplasowali się na drugiej pozycji.
Tak to sie robi po polsku 🇵🇱🇵🇱
Nasz Orzełek 😍😍#Stoch #lahti #skijumpingfamily pic.twitter.com/ZyWE1cYbXN— Komisarzyni Daga (@daguuniaa) March 4, 2018